Rynki wschodzące wraz z Polską nadal są pod mocną presją spadkową. Po wczorajszej sesji indeks WIG długą , spadkową świecą marobuzu zszedł poniżej obszaru ostatniego dołka. Zwiększanie impetu spadkowego powinno spotkać się z dalsza kontynuacją zniżki. Blisko bieżących poziomów wyczerpuje się jednak minimalny potencjał spadku drzemiący wcześniej w formacji trójkąta prostokątnego. Bardzo niekorzystnie prezentuje się indeks średnich spółek mWIG40, który w ciągu trzech sesji spadł o blisko 5%. Na podstawie ostatnich ekstremów cenowych można wyznaczyć od stycznia br. kanał spadkowy, bieżące notowania są przy jego podstawie.
Ogólne pogorszenie globalnych nastrojów ma obecnie swoje źródło w kombinacji dwóch źródeł. Z jednej strony to efekt ubiegłotygodniowych decyzji banków centralnych zaostrzających (FED) lub zamierzających zaostrzyć (ECB) politykę pieniężną, z drugiej strony obawy o wynik prowadzonej obecnie wojny handlowej na linii USA – Chiny oraz otwartych frontów z krajami UE. Wzajemne narzucanie sobie ceł i ograniczeń w handlu może ostatecznie skutkować obniżeniem globalnej aktywności gospodarczej. Prezydent USA po piątkowej decyzji o dodatkowych cłach na chińskie towary o wartości do 50 mld USD i adekwatnej odpowiedzi strony chińskiej (cła na amerykańskie produkty), wygłosił kolejną groźbę w postaci wyższych stawek celnych na produkty z Chin o wartości 200 mld USD. Zapewne na odpowiedź Chin nie trzeba będzie długo czekać.
W dzisiejszym kalendarium zwracamy przede wszystkim uwagę na odczyty o krajowej produkcji przemysłowej oraz cenach produkcji sprzedanej. W strefie euro pojawi się szereg wystąpień przedstawicieli ECB. W USA pojawi się raport z rynku pierwotnego nieruchomości. /Marcin Brendota/
BM Alior Bank
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis