Kolejna sesja na krajowym rynku minęła pod znakiem bardzo mocnych spadków. Na wykresie dziennym FW20 kolejna wysoka i ciemna świeca przy bardzo wysokich obrotach podpowiada utrzymującą się wysoką presję podaży. W tej sytuacji jakiekolwiek sygnały wyprzedania rynku okazują się zbyt słabe dla ustabilizowania kursu. Na diagramie kontynuacyjnym kurs cofa się w kierunku minimów z 2009r. Na wykresie 60-min notowania zbliżają się do teoretycznego poziomu docelowego 1460 pkt. określonego wsp. 2,618 z ostatniej korekty wzrostowej.
Wciąż nad globalnymi rynkami wisi, ogłoszona już oficjalnie przez WHO, pandemia koronawirusa. Główne rynki zagraniczne również poddają się silnej przecenie. Również z dzisiejszym porankiem kontrakty terminowe na główne indeksy nadal zniżkują. Futures na Eurostoxx są coraz bliżej dołka z początku 2019r, futures na DAX osiągają ponad 3,5 letnie minimum. Kontrakty na S&P500 są na nowym rocznym minimum, ale coraz bliżej do dołka z 2019r. Ceny ropy osiągnęły 4 letni dołek. Natomiast stabilizują się, oczywiście biorąc pod uwagę dotychczasową wysoką zmienność, ceny obligacji amerykańskich oraz złota. Wpływ bieżącej sytuacji na tegoroczne prognozy zysków przedsiębiorstw jest istotnie widoczny w strefie euro, gdzie dokonano już rewizji w dół o ponad 3,5% względem szacunków z początku roku.
/Marcin Brendota/
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis