Rozczarowujący, duży wzrost zapasów ropy naftowej w USA

foto: pixabay

Notowania ropy naftowej w bieżącym tygodniu mają trudności z kontynuacją ruchu wzrostowego. O ile deklaracja OPEC+ o przedłużeniu rekordowo dużych cięć produkcji tego surowca pomogła stronie popytowej, to optymizm nie wystarczył na długo.

Wielu uczestników rynku wyraża wątpliwości, czy notowania ropy naftowej w ostatnich tygodniach nie urosły za szybko i za bardzo, zważywszy na utrzymującą się trudną sytuację nie tylko na samym rynku ropy, ale też w całej globalnej gospodarce.

Z pewnością pewnym otrzeźwieniem były wczorajsze dane Amerykańskiego Instytutu Paliw (American Petroleum Institute, API) dotyczące zapasów ropy naftowej w USA. Raport API pokazał bowiem, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy w USA wzrosły o 8,4 mln baryłek. To spore negatywne zaskoczenie, ponieważ oczekiwano, że raport ten pokaże spadek zapasów o ponad milion baryłek. Jednocześnie, spadły zapasy benzyny, ale wzrosły zapasy destylatów.

Dzisiaj raport na temat zapasów przedstawi amerykański Departament Energii, który ma dostęp do większej ilości danych niż API. Na ogół odczyty departamentu i API są sobie bliskie. Niemniej, gdyby odczyt prezentowany przez Departament Energii pokazał mniejszy wzrost lub nawet spadek zapasów, to byłoby to wsparciem dla cen ropy naftowej. Warto jednak wspomnieć, że po wczorajszych danych API, nawet dobry odczyt departamentu byłby traktowany przez inwestorów z pewnym dystansem. Ostanie dane dotyczące zapasów pokazują bowiem, że nadal nie mamy do czynienia z systematycznym spadkiem zapasów ropy w USA. 

 

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne 

 

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.