Odbicie na rynku ropy i złota

foto: pexels

Dynamiczne odbicie w górę cen ropy naftowej

Końcówka lutego była czasem głębokich przecen na szerokich rynkach finansowych. Panika związana z rozprzestrzenianiem się koronawirusa poza Chinami uderzyła także w rynek ropy naftowej, doprowadzając do gwałtownych spadków notowań tego surowca.

Niemniej, nowy miesiąc przynosi zmianę nastawienia inwestorów i dynamiczne odbicie cen ropy w górę. Nie jest ono zaskoczeniem, ponieważ na rynkach wyczekiwano odreagowania po tak dynamicznych zniżkach. Niemniej, do optymizmu na rynkach jest daleko, zwłaszcza biorąc pod uwagę wyjątkowo słaby dzisiejszy odczyt PMI dla przemysłu w Chinach oraz możliwość pojawiania się kolejnych rozczarowujących danych makro.

Obecnie wiele znajduje się w rękach OPEC. Sygnatariusze porozumienia naftowego spotykają się 5-6 marca w Wiedniu, aby przedyskutować obecną sytuację na rynku ropy i, ewentualnie, podjąć jakieś nowe działania. Inwestorzy wyczekują na pogłębienie cięć produkcji ropy przez OPEC w celu wsparcia notowań tego surowca. Według nieoficjalnych źródeł, cytowanych przez Reuters, taka decyzja może zostać podjęta nawet bez udziału Rosji. Niemniej, oczekiwania te sprawiają, że jeśli OPEC nie dokona interwencji, to może wywołać to kolejną falę wyprzedaży na rynku ropy naftowej.

Duża zmienność notowań złota.

Mimo paniki na globalnych rynkach finansowych, kupujący na rynku złota wykorzystali ją tylko połowicznie. Ceny kruszcu, po osiągnięciu siedmioletnich maksimów 24 lutego, później zaczęły zniżkować, a piątkowa sesja przyniosła mocny spadkowy akcent – złoto zostało wtedy przecenione aż o 4,6%, pociągając za sobą w dół także notowania pozostałych metali szlachetnych.

Dzisiaj rano ceny złota odbijają w górę, co nie budzi zdziwienia po tak wyrazistych zniżkach. Ponadto, na globalnych rynkach finansowych utrzymuje się duża zmienność i niepewność związana z przyszłością światowej gospodarki. Dzisiaj w Chinach pojawił się rekordowo słaby wstępny odczyt indeksu PMI dla przemysłu za luty, co pokazuje, że koronawirus miał istotne przełożenie na stan gospodarki Państwa Środka.

O ile w bieżącym tygodniu notowania złota mogą być podatne na zniżkę ze względu na możliwe odbicie notowań innych aktywów po dramatycznych przecenach, to strona popytowa na rynku kruszcu w średnioterminowej perspektywie może pozostać silna. Potencjał spadkowy notowań złota jest hamowany przez utrzymywanie się dużej awersji inwestorów do ryzyka oraz ogólnej niepewności dotyczącej sytuacji w globalnej gospodarce.

Dorota Sierakowska

Analityk

Dom Maklerski BOŚ S.A.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.