Frank zdrożał do dawno nie widzianych poziomów. Nie jest to winą polskiej gospodarki. To antyunijna retoryka pojawiająca się w różnych krajach nie sprzyja frankowiczom.
Kurs franka wzrósł do poziomu 3,8 zł. To skutek sytuacji na międzynarodowych rynkach. Poziom niepewności wzrósł z powodu wojen celnych wywołanych przez prezydenta USA. Tradycyjnie frank wzmacnia się przy narastającym ryzyku.
– Kursowi złotego wobec franka nie sprzyja niechętna UE retoryka pojawiająca się w niektórych krajach – mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB. – Powrót do kursu 3,50 zł za franka nie nastąpi szybko.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis