Absencja inwestorów z USA ze względu na wczorajsze Święto Dziękczynienia przekłada się na to, że rynki są ospałe, a zmiany niewielkie. Mimo tego widać, że dolar podejmuje próbę odbicia na szerokim rynku po ostatnich spadkach. Niewykluczone, że część inwestorów próbuje się zabezpieczyć na informacje z Chin – sytuacja pandemiczna jest coraz gorsza i niewykluczone, że władze będą zmuszone podjąć bardziej zdecydowane działania (a weekend przed nami i rynki będą mogły na to zareagować dopiero w poniedziałek). Dzisiaj Amerykanie pracują, ale w ograniczonym zakresie.
Dzisiejszy kalendarz makro jest pusty, więc rynki mogą szukać zastępczych tematów, jak wspomniane doniesienia z Chin, czy wątki geopolityczne. W gronie najsłabszych walut pośród G-10 są dzisiaj te, które wcześniej wyraźnie zyskiwały, czyli jen i Antypody. na drugim biegunie jest euro, chociaż zyskuje zaledwie 0,11 proc. wobec dolara (EURUSD pozostaje ponad poziomem 1,04). Opublikowane dzisiaj rano dane dotyczące nastrojów wśród niemieckich konsumentów były zbliżone do prognoz.
EURUSD – konsolidacja ponad poziomem 1,04
Opublikowane wczoraj zapiski z posiedzenia EBC nie wniosły wiele do obrazu oczekiwań, co do skali grudniowej podwyżki. Nie były odebrane jako „gołębie”, a konsensus rynku zakłada ruch o 50 punktów baz. w górę. Oczywiście otwartym pozostaje pytanie w jakiej skali ECB podwyższy stopy w 2023 r. i czy zdecyduje się to robić wtedy, kiedy FED (potencjalnie) zdecydowałby się na pauzę. To będzie kluczowa kwestia kształtująca zachowanie się notowań EURUSD w I kwartale.
Dzisiaj nieco nietypowo, bo spojrzenie na tygodniowe, nieco szersze ujęcie. Jeżeli tydzień zakończy się przy obecnych poziomach to biała świeczka zaneguje spadkowe doji z zeszłego tygodnia. Będzie to oznaczać, że w perspektywie 2-3 tygodni rynek osadzi się mocniej na wsparciach 1,0360-1,0400 i spróbuje wyprowadzić falę wzrostową ponad szczyt EURUSD przy 1,0479. W takiej sytuacji ważny opór w średnim terminie będzie można wskazać w okolicach 1,0634 (dołek z marca 2020 r.).
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis