Notowania polskiego złotego nadal znajdują się pod wyraźną presją podaży. Indeks BOSSAPLN porusza się niedaleko tegorocznych minimów – obecnie notowania tego indeksu oscylują w okolicach 83-84 pkt. Dzisiaj rano wartość indeksu delikatnie pnie się w górę, ale zakres zwyżek pozostaje relatywnie niewielki w porównaniu do skali wcześniejszych przecen.
Taka sytuacja świadczy o tym, że presja sprzedających na wartość rodzimej waluty nadal się utrzymuje. Polski złoty jest bowiem zaliczany do bardziej ryzykownych walut spośród walut europejskich – a to sprawia, że w okresach rynkowego pesymizmu na ogół znajduje się on pod presją podaży.
Mimo że wczorajsze dane makro ze świata były całkiem dobre, inwestorzy zdają sobie sprawę z tego, że prawdziwy wpływ koronawirusa na globalną gospodarkę dopiero zacznie być pokazywany w odczytach danych makro. To sprawia, że pesymizm na rynku nie tylko nie ustępuje, ale nie wiadomo, czy nie zobaczymy jego kulminacji dopiero w nadchodzących miesiącach.
Sytuacja na wykresach głównych par walutowych z polskim złotym dzisiaj rano się nieco ustabilizowała. Notowania USD/PLN pozostają poniżej 4,20, natomiast wartość EUR/PLN nie przekracza poziomu 4,60.
Dorota Sierakowska, BossaFX
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis