Spadek liczby wiertni ropy naftowej w USA

foto: pexels

Notowania ropy naftowej rozpoczynają bieżący tydzień spokojnie. Cena ropy WTI w Stanach Zjednoczonych porusza się tuż poniżej 58 USD za baryłkę, podczas gdy notowania ropy Brent oscylują w rejonie 63,50 USD za baryłkę.

Pozytywnym akcentem na rynku ropy naftowej były piątkowe informacje o spadku liczby funkcjonujących punktów wydobycia ropy w Stanach Zjednoczonych. Według cotygodniowego raportu firmy Baker Hughes, w minionym tygodniu liczba wiertni spadła o 3 do poziomu 671. To już piąty z kolei tygodniowy spadek tego wskaźnika. Obecnie liczba funkcjonujących punktów wydobycia ropy naftowej w USA jest najniższa od kwietnia 2017 roku. W ujęciu rdr spadek liczby wiertni wyniósł 24%, co wynikało z mniejszych nakładów inwestycyjnych na ten cel wśród firm wydobywczych.

Stronie popytowej na rynku ropy naftowej pomogły również rozbudzone na nowo nadzieje na porozumienie handlowe USA i Chin. W sobotę Robert O’Brien, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego w amerykańskiej administracji, potwierdził, że tzw. porozumienie pierwszej fazy może zostać zawarte jeszcze w bieżącym roku. Te deklaracje nadeszły tuż po ubiegłotygodniowych doniesieniach o zaproszeniu amerykańskich negocjatorów do Chin w celu kontynuacji negocjacji.

Tak czy inaczej, na razie sytuacja wokół porozumienia USA-Chiny pozostaje niepewna. Rozmowy przeciągają się już w czasie na tyle znacząco, że wielu inwestorów nie wierzy w kolejne zapewnienia o bliskości kompromisu. To natomiast w dużej mierze przyczynia się do nerwowych ruchów cen ropy naftowej.

Dorota Sierakowska

Analityk

Dom Maklerski BOŚ S.A.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.