Sytuacja rynkowa
Ostatnia sesja tygodnia zakończyła się w zakresie wahań czwartku. Tym samym ogólny obraz techniczny nie uległ większym zmianom. Po wybiciu kontraktów z dwumiesięcznego kanału spadkowego trwa odreagowanie pierwotnego odbicia, które swoim zasięgiem może dotrzeć w granice linii poprzedniego kanału. Niemniej, w końcówce kwietnia uwidoczniła się siła popytu i na razie wsparcie wyznaczone zostało w granicach 2 253 pkt. Pomimo wybicia sytuacja wskaźnikowa na razie nie przekonuje do wyraźnego ruchu ku górze. Zarówno RSI jak i ADX pozostają w strefie neutralnej, co sprawia, że obie strony rynku posiadają taką samą siłę argumentów. Kluczowe dla układu technicznego będzie zatem wyjście powyżej ostatniego lokalnego szczytu na 2 342 pkt, bądź wybicie dołem poniżej zeszłotygodniowgo dołka.
W piątek krajowym inwestorom sprzyjał sentyment na globalnych rynkach. Rosły indeksy zarówno w Europie jak i USA, co jednak nie przełożuyło się istotnie na rodzimy rynek terminowy, podkreślając umiarkowaną siłę strony popytowej. Niewiele w tym układzie wniosły dobre piątkowe dane, w tym lepsza niż się spodziewano koniunktura gospodarcza w strefie euro oraz wyższa od prognoz dynamika PKB za 1q w USA.
Nastroje przed ostatnią kwietniową sesja podkreślane przez rynek terminowy w Europie pozostają dobre, a sesja w Azji zakończyła się na lekkich plusach. Dziś w perspektywie pozostaje kilka istotnych publikacji, w tym sprzedaż detaliczna i inflacja w Niemczech, a w USA dochody i wydatki Amerykanów. Po krajowej stronie pojawią się wskaźniki wyprzedzające koniunktury. Niemniej, okres długiego weekendu będzie sprzyjała obniżeniu aktywności, co sprawia, że dzisiejsze ruchy na rynku terminowym, w przypadku braku istotnych impulsów zza granicy, mogą być ograniczone. /Agata Filipowicz-Rybicka/
BM Alior Bank
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis