Otwarta bankowość będzie rewolucją w sektorze finansów

Photo by Expect Best from Pexels

Unijna dyrektywa PSD2 wymusi zmiany w bankach, które będą musiały udostępnić firmom zewnętrznym dane dotyczące rachunków i płatności swoich klientów. W efekcie usługi finansowe będą mogły świadczyć już nie tylko tradycyjne banki, ale i nowe, innowacyjne podmioty. To tzw. open banking, czyli otwarta bankowość. Według wstępnych szacunków w ciągu najbliższych pięciu lat sektor bankowy może stracić na rzecz innych podmiotów około 20–30 proc. swoich zysków. Jak wskazują eksperci Deloitte, polskie banki muszą inwestować w otwartą bankowość, aby utrzymać się w cyfrowej czołówce Europy.

Koncepcja otwartej bankowości jest powiązana z unijną dyrektywą PSD2. Nowe prawo zrewolucjonizuje działalność banków i zmieni sposób, w jaki ich klienci korzystają z usług finansowych. Przede wszystkim dlatego, że wymusi na bankach otwartość na nowe podmioty, które będą z nimi współpracować poprzez API (otwarty interfejs programowania aplikacji). Nowe podmioty zyskają także dostęp do danych zarezerwowanych do tej pory wyłącznie dla banków (np. dane transakcyjne, informacje zgromadzone na rachunku bankowym).

– Podmioty trzecie, które uzyskają dostęp do tych danych, będą mogły analizować ofertę banków i w efekcie zaoferować bardziej konkurencyjne, nowoczesne produkty bankowe. Kondycja tego sektora dopiero się kształtuje, choć wiadomo, że zarówno banki, jak i podmioty trzecie, które dopiero będą wchodzić na ten rynek, już się do tego przygotowują. Z Wielkiej Brytanii płyną do nas informacje pokazujące, że sektor bankowy będzie pilnie potrzebować pomocy ekspertów od otwartej bankowości i cyfrowej transformacji – mówi Michał Niedzielski, dyrektor działu wsparcia sprzedaży Fiserv Polska.

Ocenia, że otwarta bankowość to z jednej strony szansa na zbudowanie przewagi konkurencyjnej i lojalności klientów, ale z drugiej – wiąże się dla banków z zagrożeniem utraty klientów i znacznej części rynku. Według wstępnych szacunków w ciągu najbliższych pięciu lat banki mogą stracić około 20–30 proc. swoich zysków na rzecz nowych i bardziej innowacyjnych podmiotów, co w przypadku polskiego sektora bankowości wyniesie od 2 do nawet 6,5 mld zł.

– Szacujemy, że przez najbliższe 2–3 lata banki skupiać się będą przede wszystkim na utrzymaniu zgodności z nowymi regulacjami, a dopiero po tym okresie zaczną realizację projektów i działań, które zbudują ich przewagę konkurencyjną. Dlatego tak ważne jest, aby już dziś banki uzyskały zdolność szybkiej adaptacji do zmian – mówi Michał Niedzielski.

To wymaga od banków odpowiednich przygotowań. W tej chwili toczą się one dwutorowo.

– Pierwszy schemat jest dostrzegalny wśród mniejszych banków, mniej innowacyjnych. One postrzegają otwartą bankowość poprzez pryzmat regulacji PSD2 i uruchamiają projekty, których celem jest uzyskanie zgodności z przepisami. To taktyka krótkowzroczna, bo nie buduje długoterminowej przewagi konkurencyjnej ani lojalności klientów – mówi Michał Niedzielski. – Drugi schemat, który obserwujemy pośród największych instytucji finansowych, jest związany z cyfrową transformacją, która umożliwia maksymalizowanie korzyści z otwartej bankowości. Te banki, korzystając z najnowszej technologii cyfrowej, wykorzystują do obsługi klienta sztuczną inteligencję, możliwości maszynowego uczenia i zaawansowanej analityki.

Jak wynika z kwietniowego raportu Digital Banking Maturity 2018, opracowanego przez firmę doradczą Deloitte, na tle europejskiego rynku polskie banki są liderami cyfryzacji. Z drugiej strony, zupełnie nie wykorzystują jeszcze możliwości, jakie niesie ze sobą open banking i dostęp do API. Polskie banki muszą inwestować w otwartą bankowość, aby utrzymać się w cyfrowej czołówce Europy – wskazują eksperci Deloitte. Tym bardziej że są na rynku rozwiązania, które mogą im w tym pomóc.

– Fiserv Polska oferuje rozwiązanie FinKit for Open Banking, które umożliwia utrzymanie długoterminowej zgodności z przepisami oraz maksymalizowanie korzyści wynikającej z otwartej bankowości, a także realizację cyfrowej transformacji banku – mówi Michał Niedzielski.

Z jednej strony FinKit oferuje portal dla twórców oprogramowania w formule, która umożliwi bankom oznaczanie produktów własną marką. Poza tym platforma zapewnia bezpieczne uwierzytelnianie podmiotów trzecich i zrządzanie zgodami klientów na wykorzystanie informacji. Wszystko to z wykorzystaniem chmury obliczeniowej.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.