Od problemów związanych z rynkiem ropy szybko możemy przejść do innych, które będą stanowić paliwo do dalszego umocnienia się dolara. Mowa o czwartkowym szczycie przywódców Unii Europejskiej, który najprawdopodobniej potwierdzi tylko słabe zarządzanie wspólnotą w sytuacji najpoważniejszego kryzysu gospodarczego w jej historii. Napływające sygnały cały czas wskazują na to, że nie ma woli partycypacji we wspólnych działaniach mających na celu wsparcie wszystkich krajów, zwłaszcza tych, które mają największe problemy.
Według nieoficjalnych informacji napływających z Komisji Europejskiej, najprawdopodobniej nie zapadną żadne decyzje nt. konkretnego funduszu wsparcia, a zwłaszcza emisji wspólnych obligacji. Takie informacje to tylko zachęta dla spekulantów do gry na tzw. słabe ogniwo. Rentowności włoskich obligacji 10-letnich powróciły w ostatnich dniach w okolice 2 proc. mimo działań podejmowanych przez Europejski Bank Centralny.
Na wykresie EURUSD widać potwierdzenie wczorajszego scenariusza, że odbicie miało charakter ruchu powrotnego. Kolejne dni mogą, zatem przynieść próbę złamania wsparcia przy 1,0777. Za to w kolejnych miesiącach, jeżeli politycy w strefie euro nie zmienią swojego nastawienia, trend spadkowy na EURUSD może nabrać tempa.
Wykres dzienny EURUSD
BOSSA FX
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis