Rząd z uszczelnienia podatków zebrał w 2019 r. tylko 300 mln zł, z zakładanych 7,5 mld zł. Plany zmniejszenia luki VAT zostały wykonane zaledwie w 4 proc. Teraz będą sprawdzane nasze transakcje w sklepach i sposób płacenia za drobne usługi budowlane?
Efekty uszczelniania podarku VAT w 2019 r. są znikome w porównaniu do zaplanowanych wpływów do budżetu państwa. Luka VAT pozostała na poziomie zbliżonym do 2018 r.
To kolejny powód do powątpiewania czy realne jest wykonanie budżetu państwa w 2020 r. bez deficytu, jeżeli w trakcie roku nie dojdzie do ograniczenia wydatków, wśród których tak ważne są różne transfery socjalne.
– W ostatnich latach Ministerstwo Finansów wprowadziło szereg rozwiązań, które doprowadziły do uszczelnienia systemu podatkowego i mafie VAT-owskie, których biznesem było wyłudzanie pieniędzy, uciekły z Polski – mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Sławomir Dudek, główny ekonomista, Pracodawcy RP. – Jednak, jak wskazują moje obliczenia, już w 2019 r. efekty uszczelniania nie były duże, bo z poziomu krajów UE o największej luce podatkowej przesunęliśmy się do europejskiej czołówki państw, w których jest ona najmniejsza.
Proste rezerwy w tym względzie zostały już wyczerpane. Zostały nam do uszczelnienia kwestie podatkowe związane z życiem codziennym. Z rozliczeniami w sklepach czy restauracjach, z rozliczaniem drobnych usług budowlanych realizowanych bez faktury.
– To już jest bardzo trudne, dotyczy bardzo drobnych transakcji przeprowadzanych przez miliony obywateli, a sprawdzanie tego będzie kłopotliwe politycznie – komentuje ekspert z Pracodawcy RP.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis