Początek tygodnia na krajowym rynku przyniósł kontynuację piątkowego odreagowania, jednak ponownie popyt skoncentrował się głównie w obrębie spółek z WIG20, których indeks zanotował solidną zwyżkę, natomiast spółki z segmentu małej i średniej kapitalizacji w dalszym ciągu wykazują się słabością. WIG20 wspiął się powyżej poziom 2200 punktów, wychodząc ponad dołek z końcówki marca/początku kwietnia. Mniej optymistycznie z perspektywy technicznej wygląda sytuacja dla indeksu mWIG40 (wciąż poniżej marcowego dołka) oraz sWIG80 (nowy lokalny dołek, tj. najniższe poziomy od 2016 r.). Ogólny obraz wskazuje na poprawę WIG20 z uwagi na prawdopodobne zwiększone zainteresowanie kapitałów zagranicznych, co mogło wspierać ogólne osłabienie dolara zainicjowane pod koniec maja oraz umocnienie złotego (także do euro). Na globalnych rynkach początek miesiąca także przynosi poprawę, w szczególności nowy historyczny rekord, po cenach zamknięcia, zanotował wczoraj amerykański NASDAQ Comp.– motor napędowy globalnej hossy, w postaci spółek IT, w dalszym ciągu znajduje się w niezłej formie.
Liderem wzrostów w WIG20 wczoraj spółka KGHM, która „skorzystała” na globalnym, poniedziałkowym wzroście cen miedzi, z uwagi na groźbę strajku pracowników, należącej do spółki BHP Billiton, kopalni Escondida, największej kopalni miedzi na świecie, co może być uzależnione od wyników trwających negocjacji płacowych. Udaną sesję zanotowali producenci gier, wraz z największą krajową spółką z branży (CD Project na nowych maksimach, inwestorzy oczekują na przyszłotygodniowe targi gier w Los Angeles, w których spółka weźmie udział).
W kalendarium na dziś uwagę zwracają odczyty usługowych PMI z wybranych gospodarek oraz dynamika sprzedaży detalicznej w strefie euro. /Paweł Szewczyk/
BM Alior Bank
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis