Wojna w Ukrainie to nie tylko dramatyczny kryzys humanitarny, ale także bardzo konkretne skutki gospodarcze. Będą to nie tylko wyższe ceny w sklepach, czy spowolnienie wzrostu PKB – ale również szereg sytuacji będących konsekwencją wyjazdu wielu obywateli Ukrainy z powrotem do ojczyzny.
– Odpływ Ukraińców, którzy w bardzo dużej liczbie pracowali na polskich budowach powoduje, że terminy umowne w bardzo wielu przypadkach nie będą mogły być dotrzymane. To z kolei oznacza, że również nie będą mogły być dotrzymane terminy wynikające z umów dofinansowania. W ostateczności Polska nie będzie mogła w sposób pełny rozliczyć się z finansowania unijnego, które było zaplanowane na poprzednią perspektywę finansową i które teraz właśnie wchodzi w etap ostateczny zamknięć, rozliczeń, a w niektórych przypadkach również realizacji projektu – powiedział serwisowi eNewsroom Grzegorz Lang, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP). – Dlatego Federacja Przedsiębiorców Polskich zwraca się i postuluje, aby rząd polski zawarł porozumienie z Komisją Europejską. W takich nadzwyczajnych sytuacjach trzeba przesunąć możliwość rozliczenia środków unijnych – zwłaszcza w sektorze infrastrukturalnym. W tym sektorze, w przeciwieństwie na przykład do wielu miękkich projektów, to właśnie odpływ Ukraińców powoduje, że umowy nie mogą być wykonane w pierwotnie przewidywanym terminie – analizuje Lang.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis