Pomimo wielu działań, rynek wciąż w stanie totalnej paniki

foto: pixabay

Kolejny dzień i kolejny obrót o 180 stopni. Liczba przypadków zachorowania na koronawirusa przekroczyła wczoraj 15 tys. osób, co było kolejnym rekordem. Dzisiaj z kolei liczba przypadków przekracza 200 tys. przypadków i nie spowalnia. Banki centralne oraz rządy proponują kolejne antykryzysowe rozwiązania. To jednak kompletnie nie działa na nastroje wśród inwestorów. Wydaje się, że obecnie jedynym ratunkiem dla świata jest szybkie znalezienie lekarstwa i szczepionki na koronawirusa.

Wirus rozprzestrzenia się coraz szybciej. Europejskie potęgi gospodarcze takie jak Niemcy, czy Hiszpania podążają drogą „włoską”. Oznacza to dzienny przyrost przypadków na poziomie 1-2 tys. Dosyć szybko z rozprzestrzenianiem się poradzono sobie w Korei. Pozostaje nadzieja, że w Europie dosyć szybko uda się okiełznać sytuację jak w Chinach oraz w Korei Południowej. Pomimo wciąż niskiej śmiertelności wirusa pozostaje problem jego szybkiego rozprzestrzeniania się i wpływu na zamknięcia gospodarek na świecie. Rządy oraz banki centralne podejmują skoordynowane działania, które mają powstrzymać panikę. Jak na razie niektóre działania prowadzą do odwrotnych skutków od zamierzonych. Tak było również dzisiaj.

Europejski Bank Centralny, Bank Anglii oraz Narodowy Bank Szwajcarski podjęły dzisiaj skoordynowane działania mające na celu dostarczenie płynności dolarowej. Było to największe skoordynowane dostarczenie płynności przez banki centralne od ostatniego kryzysu finansowego. Silny popyt na aukcjach doprowadził do jeszcze większych nerwów wśród uczestników rynku i nie zmniejszyło w dużym stopniu niedostępności dolara. Okazuje się, że dolarowa linia swapowa pomiędzy Fedem oraz innymi głównymi bankami centralnymi może być niewystarczająca, aby dostarczyć odpowiednią ilość waluty na rynek.

To z kolei wszystko nie poprawia nastrojów. Mamy do czynienia z ogólną silną wyprzedażą na rynku. Nieco mniejsza siła sprzedających h była widoczna dzisiaj na polsiej giełdzie. Może to mieć związek z ogłoszoną „tarczą antykryzyzową” ogłoszoną przez rząd, która miałaby opiewać na kwotę 212 mld zł. Warto również przypomnieć o ostatnim cięciu stóp procentowych przez NBP oraz ogłoszonym programie QE. WIG20 stracił dzisiaj niecałe 2% i zamknął się dzisiaj w okolicach 1400 punktów. Dla porównania DAX stracił 5,5%, S&P 500 zniżkuje 6,5%, natomiast rosyjski RTS podąża za totalną wyprzedażą na rynku ropy naftowej, tracąc dzisiaj niemal 11%.

Michał Stajniak

Starszy Analityk Rynków Finansowych

XTB

michal.stajniak@xtb.pl

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.