Sytuacja rynkowa 22.01.2020

foto: flickr, GPW

Wczorajsze poranne spadki kontraktów terminowych na główne indeksy zachodnie oraz słabsze nastroje na giełdach azjatyckich przełożyły się na osłabienie sentymentu również na krajowym rynku. Po wyraźnie spadkowym otwarciu sesji dla FW20 kurs w pierwszej połowie notowań podejmował próbę odwrotu i odrobienia strat, jednak ostatecznie ugiął się pod presją podaży cofając się poniżej kursu otwarcia. Na diagramie dziennym przebieg wczorajszej świecy przybrał postać niegroźnej szpulki co może sugerować że nawis podażowy nie jest tak znaczny. Na diagramie 60-min notowania pozostają blisko ubiegłotygodniowego minimum (2154 pkt). Na MACD został wygenerowany sygnał sprzedaży.

Zmiana notowań kontraktów terminowych na główne indeksy oraz samych akcji na giełdach azjatyckich wykazują przypływ pozytywnego sentymentu. Trudno określić jego źródło. Wczorajsza publikacja wyników finansowych Netflix lekko rozczarowuje, zwłaszcza w zakresie przyrostu abonentów. Wysoka dynamika roczna zysku netto nie ma pokrycia w przepływam pieniężnych, które pozostają na wysokim minusie. Patrząc po dzisiejszych notowaniach futures na sektorowe indeksy to zyskują dziś kontrakty na subindeks S&P sektora Health Care, ale trudno określić czy ma to związek z wykrytą ostatnio obecnością nowego koronowirusa w Chinach i Korei oraz nosiciela w USA. W dzisiejszym kalendarium zwracamy przede wszystkim uwagę na odczyty krajowych danych o produkcji przemysłowej oraz w US z rynku wtórnego nieruchomości mieszkalnych. /Marcin Brendota/

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.