W końcówce XX wieku mogło się wydawać, że winyle bezpowrotnie odchodzą do przeszłości i zostaną całkowicie wyparte przez nowoczesne, cyfrowe nośniki dźwięku. Tak się jednak nie stało, bo po chwilowym zastoju moda na winyle wróciła i coraz więcej artystów wypuszcza swój materiał również w takiej formie.
Czy tłoczenie jest lepsze od kopiowania płyt?
Kopiowanie CD/DVD jest bardzo prostym procesem i można go wykonać nawet samodzielnie w domu, jedynie przy użyciu komputera, nagrywarki oraz odpowiednio dużego zapasu czystych krążków. W przypadku winyli domowe kopiowanie nie jest możliwe, można jedynie przegrać materiał z płyty winylowej na nośnik cyfrowy, co zazwyczaj oznacza dużą utratę jakości dźwięku.
Płyty winylowe produkowane są w tłoczniach, co oczywiście w znaczący sposób podnosi koszt wydania materiału. W zamian otrzymuje się jednak płyty doskonale brzmiące i trwałe, które mimo wielokrotnego odtwarzania wciąż zapewniają niezwykłe muzyczne doznania. W XDiSC wytłoczyć można nakład min. 100 szt., jak również stworzyć wydania dla kolekcjonerów, z efektami specjalnymi. Tłocznia dba także o opakowania płyt oraz szatę graficzną, dzięki czemu klient otrzymuje gotowy produkt zgodny z indywidualnym zamówieniem.
Kiedy warto się zdecydować na tłoczenie płyt winylowych?
Od kilku lat ogromną popularnością w zakresie dystrybucji muzyki cieszy się streaming, głównie dlatego, że w takiej formie muzyki da się słuchać wszędzie, na różnych urządzeniach, a nie tylko na dedykowanym odtwarzaczu. Mimo to streaming nie wyparł całkowicie tych klasycznych nośników, a wręcz można zauważyć powrót do winyli, których sprzedaż po kilku dekadach przerwy ponownie przewyższyła sprzedaż płyt CD. I nie jest to spowodowane jedynie nostalgią za starymi czasami, bo po winyle bardzo chętnie sięgają osoby młode.
Wielkim atutem płyty winylowej jest właśnie jej fizyczność – winylu można dotknąć, wyjmuje się go z koperty, trzeba odpowiednio nastawić sprzęt, zmienić stronę, a potem schować krążek z powrotem do okładki. Cały ten ceremoniał jest ważną częścią słuchania muzyki i zmusza do większego skupienia, co jest miłą odmianą dla streamingu, który często tylko leci gdzieś w tle. Winyl brzmi też inaczej – jego dźwięk jest głębszy, pełniejszy, bardziej przyjemny dla ucha, nic więc dziwnego, że przybywa artystów zdecydowanych na wydanie dodatkowego nakładu na płytach winylowych.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis