Bieżący tydzień zgodnie z naszymi oczekiwaniami przynosi uspokojenie sytuacji na europejskim rynku. Sprzyja to złotemu, który odrabia straty przede wszystkim do franka. Testem dla takiego stanu rzeczy będzie dzisiejsze głosowanie nad wotum zaufania dla Giuseppe Conte.
Przypomnijmy, że sytuacja na włoskiej scenie politycznej była bardzo dynamiczna i jeszcze w ubiegłym tygodniu wydawało się, że wcześniejsze wybory będą nieuniknione. Pierwsze próby utworzenia populistycznego rządu przez Ruch Pięciu Gwiazd (M5S) i Ligę zostały zablokowane przez prezydenta, który zablokował kandydaturę Paolo Savony na ministra finansów ze względu na jego otwarcie antyeuropejskie poglądy. Partie ostatecznie przeformowały rząd i uzyskał on akceptację prezydenta i dziś czeka na wystąpienie Giuseppe Conte w Senacie, który będzie ubiegał się o pierwsze wotum zaufania. Będzie ono z pewnością pilnie śledzone przez rynki finansowe, gdyż Conte musi pogodzić ze sobą wiele konfliktowych interesów. Już sam program dwóch koalicjantów jest mocno niespójny. Luigi Di Maio, charyzmatyczny lider M5S obiecuje minimalny dochód dla każdego obywatela, któremu sprzeciwiają się wyborcy Ligi. Ci z kolei woleliby podatek liniowy oraz twardą politykę imigracyjną, wobec której M5S może mieć bardziej wyważone podejście. Warto pamiętać, że M5S ma wyborców głównie na biedniejszym południu, zaś Liga na bogatej północy, także ich preferencje ekonomiczne naturalnie się różnią. Realizacja obydwu programów ekonomicznych ma małe szanse w kraju, którego dług publiczny przekracza 130% PKB, ale właśnie gotowość polityków do zerwania z normami fiskalnymi jest tym, co przede wszystkim niepokoi inwestorów. Rynki interesować będzie to, czy przemówienie Conte będzie już pierwszym krokiem w kierunku sprawowania władzy w ramach ograniczeń narzuconych przez rzeczywistość, czy nadal będzie to życzeniowe myślenie rodem z kampanii wyborczej. Ważny będzie też stosunek do innych krajów europejskich, w tym Niemiec (często typowanych przez obecnie rządzących włoskich polityków jako winowajca problemów ekonomicznych), szczególnie, że Conte już w piątek (zakładając uzyskanie wotum zaufania) uda się do Kanady na szczyt G7, gdzie będzie musiał usiąść przy jednym stole z Angelą Merkel i Emmanuelem Macronem.
We wtorkowym kalendarzu makro znajdziemy dane dotyczące koniunktury w usługach. O ile w strefie euro będą to już tylko rewizje wskaźników, ważne dane napłyną z Wielkiej Brytanii (dane o 10:30) i USA (16:00). Przypomnijmy, że koniunktura w amerykańskim przemyśle okazała się w maju lepsza od oczekiwań, co wyraźnie kontrastowało z sytuacją w Europie. Inwestorzy na rynku walut powinni pamiętać też o danych o PKB za pierwszy kwartał z Australii, które poznamy o 3:30 w środę. Tymczasem o 9:00 euro kosztuje 4,2728 złotego, dolar 3,6507 złotego, frank 3,6977 złotego zaś funt 4,8657 złotego.
dr Przemysław Kwiecień CFA
Główny Ekonomista XTB
przemyslaw.kwiecien@xtb.pl
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis