Prognozy wskazują, że w przyszłym roku na świecie będzie funkcjonowało ponad pięć i pół biliona skrzynek mailowych. Zestawiając to z 2014 rokiem, gdy dane mówiły o ponad 4 bilionach skrzynek, wówczas też przewidywano koniec email marketingu, już teraz można oceniać, że prognozy dla tej kategorii marketingu się nie sprawdziły.
Radicati wskazuje, że w 2021 roku ruch maili osiągnie wolumen prawie 320 bilionów wiadomości rocznie. By wykorzystać taki potencjał, a jednocześnie optymalizować wydatki, z pomocą przychodzi szereg narzędzi do automatyzacji.
– Wtedy, gdy wieszczono rychły zmierzch email marketingu, systemy faktycznie miały mniej możliwości, a analityka wyników przysparzała niemało trudności – mówi w rozmowie z MarketNews24 Katarzyna Ugorowska z SARE SA. – Obecnie większość systemów email marketingowych udostępnia testy AB, w niektórych przypadkach także narzędzia do testowania wielu kryteriów i w wielu wersjach, systemy zawierają narzędzia optymalizujące czas wysyłki czy dodatkowe, wspomagające analitykę danych.
Dzięki systemom do marketing automation możliwe są działania takie jak:
- zbadanie zachowania użytkownika na stronie sklepu,
- personalizacja komunikacji, w tym treści dynamiczne na stronie, w zależności od spełnienia warunków behawioralnych,
- wdrożenie rekomendacji po porzuceniu koszyka,
- zbadanie satysfakcji klientów po finalizacji zakupów,
- konfiguracja powiadomień web push czyli notyfikacji.
W związku z wejściem w życie RODO, czyli Ogólnego Rozporządzenia o ochronie danych osobowych, automatyczne profilowanie, w tym więc badanie zachowań użytkownika na stronie, np. w celu automatycznego realizowania dalszej komunikacji, musi odbywać się za zgodą użytkownika. Dlatego też ważne, by nowoczesne rozwiązania technologiczne, stosowane do marketing automation realizowały także założenia, wynikające z RODO. W tym przypadku mówimy np. o możliwości wyłączenia przez użytkownika śledzenia jego zachowania na stronie, bez konieczności rezygnowania z odwiedzenia danej witryny.
Wejście RODO wpłynęło także na realizacje kampanii email marketingowych, ponieważ nowe regulacje mają tak miejscami szeroką interpretację, że wielu marketerów niejako na wszelki wypadek wolało wycofać się z dotychczasowych działań.
Biorąc pod uwagę fakt, że szacuje się, że statystycznie każdy użytkownik internetu ma ponad jedną skrzynkę mailową, a w warunkach polskich, jak podaje Fundacja Force, 69% użytkowników ma więcej niż jeden adres mailowy, to ryzyko, że będzie on wykorzystywany bezprawnie, jest duże.
Dlatego też warto skorzystać z istniejących rozwiązań technologicznych, które wesprą marketerów w ich komunikacji zgodnej z wykładnią prawa, a jednocześnie w osiąganiu postawionych celów. Inwestycja w narzędzia, umożliwiające automatyczną wysyłkę kontekstową i triggerów, zaawansowaną personalizację, w tym także treść dynamiczną, opartą o analizę danych behawioralnych, czy rozbudowane kampanie online, budujące bazy adresów, których zgoda będzie potwierdzona i możliwa do udowodnienia przed potencjalną kontrolą Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis