Rok rozpoczął się od wyjątkowo dużych zmian kursów walut. Epicentrum trzęsienia było w Azji. Polska waluta tych zmian nie odczuła, bo wówczas świętowaliśmy. Ale złoty w tym roku nie będzie się wzmacniał.
Kursy walut zaczęły szaleć, gdy większość ważnych światowych giełd była zamknięta z powodu świąt noworocznych. Rynek walutowy był w tym czasie płytki, więc łatwiej było wywołać duże zmiany. I zyskiwał japoński jen.
– Azjatyckie waluty będą właśnie narażone w tym roku na dużą zmienność – mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB.
Na polskiej walucie zamieszanie na światowych rynkach nie zrobiło wrażenia.
– To dobrze świadczy o złotym, ale jednak nie ma perspektyw, aby złoty się wzmacniał, na przykład wobec franka szwajcarskiego – dodaje ekspert.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis