Czwartkowy, poranny handel na rynku FX nie przynosi istotniejszych zmian na wycenach. Eurodolar nieznacznie podbija, jednak nie rzutuje to zachowanie PLN. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2888 PLN za euro, 3,7674 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,7884 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,9237 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,851% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie godziny obrotu na rynku walutowym przyniosły podtrzymanie popytu na brytyjskiego funta, co było widoczne również na parze GBP/PLN. Zgodnie z wczorajszymi deklaracjami ministra ds. Brexit’u bez umowy z UE możemy spodziewać się twardego Brexit’u lub jego braku. Podbija to scenariusz rozpisania ponownego referendum i docelowo uniknięcia procesu. Kurs GBP/PLN podbił do 4,93 PLN, najwyższego poziomu od listopada 2018r. Ponadto na szerokim rynku trwają oczekiwania na kolejne doniesienia dot. negocjacji handlowych na linii USA-Chiny. Dodatkowo podjęte zostały kolejne próby złagodzenia/zakończenia trwającego gov shutdown, który ma następstwa również na rynkach finansowych (publikacje makro). Lokalnie nie dzieje się zbyt dużo, poza kursem GBP/PLN, złoty kontynuuje konsolidację.
W trakcie dzisiejszej sesji braj jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. GUS opublikuje biuletyn statystyczny dot. stopy bezrobocia za grudzień. Dużo ciekawiej będzie za to na szerokim rynku, gdzie poznamy decyzję EBC w zakresie stóp procentowych.
Z rynkowego punktu widzenia kurs GBP/PLN dotarł do strefy oporu w rejonie 4,93-4,98 PLN. Warto jednak mieć świadomość, iż zmiany kursu szterlinga wobec złotego wynikają głównie z zachowania GBP/PLN. Pozostałe pary nie notują istotniejszych zmian.
Konrad Ryczko
Analityk
Makler Papierów Wartościowych
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis