Przebieg czwartkowej sesji na krajowym rynku nie był zbyt ekscytujący. Dzienny zakres wahań dla grudniowej serii FW20 wyniósł raptem 12 pkt., a zamkniecie sesji wypadło w punkt z kursem odniesienia. Na wykresie dziennym pojawiła się świeca doji, co wraz z poprzedzającym wisielcem podkreśla zdecydowanie osłabienie wzrostowego impetu i stwarza ryzyko obsunięcia kursu.
Dodatkowo w pobliżu bieżących notować przebiega strefa oporu zniesienia 38,2% z zapoczątkowanej w listopadzie fali spadkowej. Na wskaźnikach AT nie ma sygnalizowanych zagrożeń, MACD podtrzymuje sygnał kupna. Na wykresie 60-min dla wykazującej już większą aktywność marcowej serii jest utrzymana tendencja wzrostowa, ale o dość niskim nachyleniu, które bardziej wskazywałoby na fazę konsolidacji. Szczególnie niepokojące wydaje się zachowanie RSI, który wbrew wykresowi cenowemu pozostaje w lekko spadkowym kanale.
Na giełdach zagranicznych, szczególnie amerykańskich, utrzymują się pozytywne nastroje. „Serial” o umowie handlowej trwa, tym razem sekretarz skarbu zakomunikował, że umowa zostanie podpisana na początku stycznia. Zmiana notowań kontraktów terminowych na główne indeksy zagraniczne wskazuje na lekko wzrostowe otwarcie sesji dla FW20. W dniu dzisiejszym dniu zwracamy przede wszystkim uwagę na wygasające grudniowe serie instrumentów pochodnych. Wśród danych makro zostanie opublikowany raport o krajowej sprzedaży detalicznej, w USA pojawią się odczyty końcowego raportu PKB oraz o dochodach i wydatkach ludności.
/Marcin Brendota/
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis