Sytuacja rynkowa 11.12.2019

foto: pixabay

Na krajowym rynku wciąż utrzymują się minorowe nastroje. Od końca listopada, z wyjątkiem jednej sesji, w każdym kolejnym dniu jest notowany coraz niższy kurs zamknięcia. Po wczorajszej sesji wnioski z wykresu dziennego byłyby zbliżone do poprzednich.

Ostatnia świeca z krótkim korpusem oraz dolnym wydłużonym cieniem, podobnie jako poprzednie świece „młoty” i doji, podpowiada osłabienie spadkowego impetu i wykazywaną niechęć do utrzymania niższych poziomów cenowych. Minimum wczorajszej sesji testowało już główne wsparcie jakim jest sierpniowy dołek przy poziomie 2041 pkt. Jednocześnie są utrzymane wskazania wyprzedania rynku na RSI. Po stronie spółek indeksu bazowego wykazywana awersja do największych „narodowych championów” wciąż pogrąża indeks bazowy, a ich notowania w wielu przypadkach są na nowych lub blisko kilkuletnich minimów.

Na wykresie 60-min jest utrzymany trend spadkowy, który od kilku dni dobrze opisują granice kanału zniżkującego. Jednocześnie na szybszych wskaźnikach AT wciąż są podtrzymywane pozytywne dywergencje, jednak póki co nie są w stanie wykreować wzrostowego odbicia. Zmiana notowań kontraktów terminowych na główne indeksy światowe implikuje neutralny początek sesji dla FW20. W dzisiejszym kalendarium zwracamy uwagę na kończące się posiedzenie FOMC, nie są oczekiwane zmiany w polityce pieniężnej, natomiast zostaną opublikowane liczące się dla rynków projekcje makroekonomiczne. /Marcin Brendota/

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.