Sytuacja na rynkach 3 października – przed znaczącym skokiem zmienności?

foto: pixabay

Poniedziałkowy handel na rynku FX jest mieszany, jeżeli chodzi o pozycję dolara. Ten wyraźniej traci wobec walut Antypodów, które próbują odbijać przed spodziewanymi w tym tygodniu decyzjami RBA (jutro) i RBNZ (w środę) – w obu przypadkach oczekuje się ruchu na stopach o 50 punktów baz. Pośród walut G10 amerykańska waluta zyskuje tylko wobec jena (USDJPY łamie barierę 145,00), na co wpływ miały słabsze odczyty japońskich indeksów aktywności w biznesie Tankan, oraz wewnętrzny raport BOJ wskazujący, że mimo obserwowanego odbicia inflacji, bank centralny nie powinien rezygnować z dotychczasowej ultra-luźnej polityki. W przypadku funta i euro notujemy nieznaczne zwyżki. W pierwszym przypadku rynek zareagował na porzucenie przez kanclerza Kwartenga jednego z punktów reformy podatkowej (obniżenia obciążeń dla najbogatszych), chociaż wydaje sie, że to nie rozwiązuje obaw – w nocy agencja S&P utrzymała rating Wielkiej Brytanii na obecnym poziomie AA, ale obniżył perspektywę do stabilnej. W przypadku euro uwagę zwracają odczyty indeksów PMI dla przemysłu za wrzesień, które niewiele różnią się od pierwszych szacunków. Niemniej po zeszłotygodniowym podbiciu EURUSD jest już nieco wysoko i będzie potrzebować kolejnych „jastrzębich” komentarzy ze strony EBC, ewentualnie kolejnej próby rozegrania na rynkach scenariusza tzw. pivotu FED. Mowa o oczekiwaniach, że Rezerwa Federalna mogłaby znacząco spowolnić tempo podwyżek stóp w sytuacji wyraźnego pogorszenia się sytuacji gospodarczej. Chociaż ze strony członków FED nadal płyną mocno „jastrzębie” komentarze – w piątek Lael Brainard i John Williams (a więc znaczące osobistości) powtórzyli, że FED nie zrezygnuje z restrykcyjnej polityki dopóki nie będzie pewien, że inflacja zaczyna spadać – to jednak w sytuacji publikacji ważnych danych (w tym tygodniu ISM i odczyty Departamentu Pracy) na rynku zwyczajowo pojawia się ten wątek.

Niemniej równie dobrze możemy mieć ciszę przed burzą. Na rynku spekuluje się o tym, ze na dniach upadnie duży bank inwestycyjny, a większość wskazuje na Credit Suisse, który być może zostanie zmuszony do operacji bail-out. Wiele będzie zależeć od tego jak sprawnie zostałoby to przeprowadzone i na ile odbiłoby się to całym europejskim sektorze bankowym. Obserwowana w ostatnich tygodniach silna wyprzedaż na rynkach długu mogła odbić się także na kondycji innych instytucji.

Dzisiaj w kalendarzu mamy jeszcze odczyt przemysłowego PMI z Wielkiej Brytanii (godz. 10:30), oraz USA (godz. 15:45). O godz. 16:00 opublikowany zostanie też przemysłowy ISM za wrzesień.

EURUSD – problemy banków zaważą na euro?

Najbliższe dni mogą pokazać, na ile decydenci są przygotowani na to, aby sprawnie przeprowadzić operację bail-outu dużego banku, aby jego upadek nie miał nadmiernych reperkusji na szerokim rynku. Jest to na tyle ważne, że w Europie można znaleźć instytucje podobne do najczęściej przywoływanego dzisiaj Credit Suisse. Niemniej sam fakt takiego bail-outu może zaważyć na euro, gdyż rynek zacznie się zastanawiać na ile wpłynie to na przyszłe decyzje Europejskiego Banku Centralnego dotyczące stóp procentowych w kontekście kondycji sektora bankowego. Zwłaszcza, że można się obawiać, że seria znaczących ruchów doprowadziłaby do poważniejszej recesji w gospodarce, ale i też pod dużym znakiem zapytania może być wtedy zachowanie się włoskiego długu.

 

Technicznie euro po ostatnich zwyżkach jest już wysoko. Warto będzie obserwować reakcje na ewentualne, kolejne „jastrzębie” komentarze członków ECB, ale i też te bardziej ostrożne ze strony innych decydentów, polityków, odnoszące się m.in. do wątku banków. Teoretycznie nie można wykluczyć podejścia pod 0,9950, gdzie mamy silne opory (w tym 8-miesięczną linię trendu spadkowego), ale generalnie strefa 0,9863-0,9950 powinna stanowić w najbliższych dniach duży problem, nawet w  sytuacji utrzymującej się słabości dolara na szerokim rynku.

Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Nota prawna:

          

Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 73% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.

Prezentowany komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie (DM BOŚ) tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów” lub jakiejkolwiek porady, w tym w szczególności porady inwestycyjnej w zakresie doradztwa inwestycyjnego, o którym mowa w art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (t.j. Dz. U. 2017, poz. 1768 z póź. zm.), dalej: „Ustawa”, porady prawnej lub podatkowej, ani też nie jest wskazaniem, iż jakakolwiek inwestycja jest odpowiednia w indywidualnej sytuacji inwestora. Inwestor wykorzystuje informacje zawarte w niniejszym komentarzu na własne ryzyko i odpowiedzialność. Niniejszy komentarz jest publikacją handlową w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy”. Przedstawiony komentarz jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia. Przy sporządzaniu komentarza DM BOŚ działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ, jego organy zarządcze, organy nadzorcze, i jego pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za działania lub zaniechania klienta lub innego inwestora podjęte na podstawie niniejszego komentarza ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych, skutki finansowe i niefinansowe powstałe w wyniku wykorzystania niniejszego komentarza lub zawartych w nim informacji. Niniejszy komentarz został sporządzony w celu udostępnienia klientom DM BOŚ, a także może być udostępniany innym osobom zainteresowanym w celu promocji usług świadczonych przez DM BOŚ. Niniejszy dokument nie stanowi podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub powstania jakiegokolwiek zobowiązania po stronie DM BOŚ. W przypadku klientów DM BOŚ, którzy zawarli Umowę o Opracowania, o której mowa w Regulaminie doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych (Regulamin), niniejszy raport stanowi Opracowanie w rozumieniu Regulaminu. Regulamin jest dostępny na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty.

DM BOŚ jest firmą inwestycyjną w rozumieniu Ustawy. Nadzór nad DM BOŚ sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego.

 

 

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.