Gorsze nastroje na rynkach akcji (przez statystyki dotyczące koronawirusa) nieco szkodzą dolarowi. Wczoraj rozpoczęło się procedowanie programu fiskalnego w Kongresie – został on przyjęty przez Senat, a jutro zajmie się nim Izba Reprezentantów. W obszarze ryzykownych walut na gorszym sentymencie globalnym próbuje korzystać jen.
Dzisiaj w centrum uwagi w temacie makro mamy dwa tematy – posiedzenie Banku Anglii o godz. 13:00 (pytanie, czy wniesie coś nowego w obecnej sytuacji?), oraz cotygodniowe dane z rynku pracy w USA o godz. 13:30, które mogą być bardzo złe i ustawić nastroje na otwarciu Wall Street i zarazem wokół dolara.
OKIEM ANALITYKA – Kontynuacja słabości dolara?
Cotygodniowe dane z USA pokazujące liczbę nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych z reguły mało istotne, teraz mogą okazać się kluczowe, gdyż będą takim swoistym, pierwszym gospodarczym flashem, który zobrazuje nową rzeczywistość, jaką przyniósł nam COVID-19. Rozstrzał prognoz jest ogromny – od 1 mln wniosków, aż do 4 mln. Oczywiście interpretacja jest na zasadzie im więcej, tym gorzej, chociaż tak naprawdę zmiany na rynku pracy będą dopiero postępować (czyli, że jak dzisiaj będzie lepiej, to za tydzień najpewniej będzie już gorzej).
Jak na tym tle zachowają się rynki? Dolar jest dzisiaj słabszy, chociaż gorzej zachowują się giełdy (zazwyczaj korelacja była odwrotna). Informacje nt. procesowanego w Kongresie pakietu fiskalnego mają mniejsze znaczenie, także ze względu na zbliżający się weekend, który może przynieść negatywne niespodzianki w statystykach COVID-19 dla USA (rośnie ryzyko, że wskoczą na pierwsze miejsce przed Chiny i Włochy). Widoczną teraz słabość USD wiąże się też ze wspominanymi danymi dla amerykańskiego rynku pracy o godz. 13:30. Niewykluczone jednak, że odczyty (jakiekolwiek by dzisiaj nie były) zostały już zdyskontowane i ta publikacja nie doprowadzi do kontynuacji tak wyraźnej tendencji osłabienia dolara, jaka ma miejsce w ostatnich godzinach.
Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis