OKIEM ANALITYKA – w poszukiwaniu wartości
Nie ma wątpliwości, że FED zastosował wczoraj opcję atomową. Najpewniej w kolejnych kilkunastu dniach zostanie ona jeszcze dopracowana tak, aby w zakres QE wchodziło formalnie więcej instrumentów. Czy to dobrze, czy źle? Obawiam się, że w obecnej sytuacji nie było po prostu innego wyjścia, jak włączyć drukowanie pełną parą. Koszty – tak, zwłaszcza te ukryte w postaci znaczącej utraty wartości pieniądza w długim terminie. Wyraźny skok cen złota w ciągu dwóch dni nie powinien być, zatem dużym zaskoczeniem. Od kilku dni po silnym załamaniu podnoszą się też notowania bitcoina, którego nie da się przecież dodrukować. Warto będzie częściej zerkać na te aktywa. W obszarze walut taki ruch FED rozwiązuje natomiast jeden z problemów z którym niedługo musieliby zmierzyć się Amerykanie, czyli nazbyt silnego dolara. Mimo tego nie szukajmy wśród dostępnych walut jego potencjalnych następców, chyba nie tędy droga.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis