Sytuacja na rynkach 23 lipca

foto: pixabay

W czwartek dolar pozostaje słaby, ale nie na szerokim rynku. W gronie G-10 najgorzej zachowuje się funt, co wynika z obaw dotyczących zbliżającego się Brexitu. Ogólnie jednak zmiany są kosmetyczne, rynki zdają się czekać na nowy impuls. Wczorajszy handel na Wall Street zakończył się zwyżkami, ale nie udało się wybić szczytu z przedwczoraj przy 3272 pkt. Doszło do tego dopiero podczas nocnego handlu futures w Azji, chociaż azjatyckie giełdy zachowywały się słabiej. Pojawiają się obawy, co do pogorszenia relacji USA-Chiny, po tym jak pojawił się konflikt o konsulaty. Wczoraj rano wypłynęła sprawa z chińską placówką w Houston, gdzie Amerykanie podejrzewają Chińczyków o szpiegostwo, a w odpowiedzi Chiny podały dzisiaj w nocy, że najpewniej wymuszą zamknięcie amerykańskiej placówki w Chengdu, która jest ważna dla Amerykanów, gdyż zajmuje się m.in. sprawami Tybetu (wcześniej spekulowano, że może być to mniej ważna placówka w Wuhan). Czy to doprowadzi do dalszej eskalacji i kolejnych restrykcji na zasadzie wet za wet? Teoretycznie to woda na młyn dla kampanii Donalda Trumpa przed listopadowymi wyborami. Dla rynków kluczowe będzie jednak to, na ile trudne relacje dyplomatyczne przełożą się na wywracanie wcześniejszych ustaleń gospodarczych. Na razie w tej drugiej kwestii zdaje się panować konsensus, że w trudnej sytuacji związanej z COVID-19 żadnej ze stron na tym nie zależy.

O czym warto jeszcze dzisiaj wiedzieć? W nocy pojawiły się informacje o pozytywnych pracach nad szczepionką na COVID-19 prowadzone przez chiński koncern farmaceutyczny SinoPharm – może ona zostać dopuszczona do obrotu jeszcze przed końcem roku. Z kolei w USA prezydent Donald Trump pozytywnie wypowiedział się o szansach Pfizera, jako pierwszej szczepionki jaka wejdzie do masowego zastosowania. Z kolei brytyjski The Guardian podał, że decyzja o porzuceniu negocjacji z UE nt. umowy handlowej jeszcze nie zapadła, chociaż mamy duży impas w rozmowach (funt pozostaje słaby).

W kalendarzu publikacji makro ważnych informacji jest niewiele. O godz. 14:30 mamy dane nt. cotygodniowego bezrobocia w USA, o godz. 16:00 odczyt wskaźników wyprzedzających LEI, a o godz. 17:00 dane nt. indeksu aktywności FED w Kansas. Uwagę mogą przyciągnąć też informacje z posiedzenia Banku Turcji (decyzja ws. stóp zapadnie o godz. 13:00, nie oczekuje się ruchu), oraz… doniesienia z wystąpienia prof. Adama Glapińskiego w Sejmie, które jest zaplanowane dzisiaj w godzinach popołudniowych. Ma on przedstawić sprawozdanie z działalności NBP w ubiegłym roku, oraz poinformować o działaniach, jakie zostały wdrożone w związku z pandemią. Czy pojawią się też odniesienia do kursu złotego?

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.