Sytuacja na rynkach 10 października – czy zapiski FED i inflacja CPI coś zmienią?

foto: pixabay

W poniedziałek rano dolar jeszcze zyskuje na szerokim rynku, ale zmiany są już niewielkie i dynamika ruchu hamuje. Piątkowe dane Departamentu Pracy USA okazały się „zaskakująco dobre”, co utwierdziło rynki w przekonaniu, że FED nadal będzie miał czym legitymizować swoje agresywne posunięcia na stopach procentowych, tak jak zapowiadał. Prawdopodobieństwo czwartej z rzędu podwyżki stóp procentowych o 75 punktów baz. na posiedzeniu 3 listopada jest bliskie 80 proc. (model CME FED Watch), jednocześnie rynek przestał wierzyć w to, że cykl podwyżek zakończy się w grudniu. Na obecną chwilę sufitem dla stóp może być przedział 4,50-4,75 proc. po ruchu o 25 punktów baz. w lutym. Ale czy na pewno? Skoro przedstawiciele FED dawali do zrozumienia, że cykl podwyżek zakończy się w momencie, kiedy będzie pewność, że inflacja spada (po serii odczytów), to proces ten może zakończyć się później i być może na zupełnie innych poziomach. Dodajmy, że FED mógłby przejściowo też tolerować słabsze dane makro, choć tych zbytnio nie widać (poza lekkim pogorszeniem się sytuacji w przemyśle). Jednocześnie rynki nie uwzględniają czynnika w postaci wtórnego, choć raczej przejściowego szoku na rynkach energii, co może być pochodną potencjalnej eskalacji pomiędzy USA, a kartelem OPEC+ (gdyby ustawa NOPEC rzeczywiście zaczęła być procedowana).

Dolar nie ma za bardzo alternatywy? W dłuższym okresie trudno na razie o wyznaczenie potencjalnego sufitu dla amerykańskiej waluty. Być może trend skończy się, kiedy społeczność międzynarodowa zgodzi się na porozumienie na wzór tego z 1985 r. (Plaza Accord) – teoretycznie różne scenariusze są możliwe. W krótkim terminie (ten tydzień) nie wykluczone jest jednak, że dolar będzie próbował się nieco skorygować w kontekście publikowanych w środę zapisków z posiedzenia FED, oraz czwartkowej inflacji CPI. Rynki mają krótką pamięć i lubią doszukiwać się motywów do potencjalnych korekt (tym razem najpewniej znów pojawi się dyskusja o tym, kiedy dojdzie do pauzy w cyklu podwyżek). Zagrożeniem dla takiego scenariusza mógłby okazać się wzrost globalnego napięcia, m.in. za sprawą sytuacji na Ukrainie – chociaż nie wydaje się, aby Rosjanie zdecydowali się na coś więcej, niż to co obserwowaliśmy dzisiaj nad ranem (ataki odwetowe).

Dzisiaj za sprawą obchodów Dnia Kolumba w USA kalendarz makro będzie ubogi. Z pozostałych informacji warto zwrócić uwagę na ponowny wzrost zakażeń COVID w Chinach i działania władz (polityka zero-tolerancji), które będą nasilone przed rozpoczynającym się za tydzień zjazdem KPCh.

EURUSD – zejście do 0,97

Notowania EURUSD spadły dzisiaj w okolice 0,97 oddalając się tym samym od okolic bliskich parytetu, jakie miały miejsce w zeszłym tygodniu. Potwierdza to tylko tezę, że trend spadkowy w średnim terminie jest silny i na razie nie widać mocnych przesłanek za jego zmianą. W krótkim terminie rynek może szukać punktu równowagi, chociaż niewiele to zmieni w perspektywie kolejnych tygodni. Uwagę zwracają komentarze członków ECB podkreślających konieczność podwyżek stóp procentowych – „jastrzębi” Klaas Knot stwierdził, że rynki nie wyceniają możliwej skali podwyżek w 2023 r., a te mogą być znaczące. Teoretycznie powinny być to dobre informacje dla euro, gdyby nie to, że FED robi to samo, co „zamierza” zrobić EBC, który jest w znacznie słabszej pozycji (europejska gospodarka wejdzie w recesję szybciej, niż amerykańska). W krótkim okresie ważne dla dolara będą publikacje z USA ze środy i czwartku (zapiski FED i inflacja CPI), które teoretycznie mogą stworzyć preteksty do jakiejś krótkiej korekty amerykańskiej waluty (choć nie muszą).

 

Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Nota prawna:

          

Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 75% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.

Prezentowany komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie (DM BOŚ) tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów” lub jakiejkolwiek porady, w tym w szczególności porady inwestycyjnej w zakresie doradztwa inwestycyjnego, o którym mowa w art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (t.j. Dz. U. 2017, poz. 1768 z póź. zm.), dalej: „Ustawa”, porady prawnej lub podatkowej, ani też nie jest wskazaniem, iż jakakolwiek inwestycja jest odpowiednia w indywidualnej sytuacji inwestora. Inwestor wykorzystuje informacje zawarte w niniejszym komentarzu na własne ryzyko i odpowiedzialność. Niniejszy komentarz jest publikacją handlową w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy”. Przedstawiony komentarz jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia. Przy sporządzaniu komentarza DM BOŚ działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ, jego organy zarządcze, organy nadzorcze, i jego pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za działania lub zaniechania klienta lub innego inwestora podjęte na podstawie niniejszego komentarza ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych, skutki finansowe i niefinansowe powstałe w wyniku wykorzystania niniejszego komentarza lub zawartych w nim informacji. Niniejszy komentarz został sporządzony w celu udostępnienia klientom DM BOŚ, a także może być udostępniany innym osobom zainteresowanym w celu promocji usług świadczonych przez DM BOŚ. Niniejszy dokument nie stanowi podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub powstania jakiegokolwiek zobowiązania po stronie DM BOŚ. W przypadku klientów DM BOŚ, którzy zawarli Umowę o Opracowania, o której mowa w Regulaminie doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych (Regulamin), niniejszy raport stanowi Opracowanie w rozumieniu Regulaminu. Regulamin jest dostępny na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty.

DM BOŚ jest firmą inwestycyjną w rozumieniu Ustawy. Nadzór nad DM BOŚ sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego.

 

 

 

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.