Sytuacja na rynkach 10 czerwca – dolar czeka na inflację

foto: pixabay

Sytuacja na rynkach 10 czerwca – dolar czeka na inflację

W piątek rano amerykańska waluta odreagowuje wczorajsze umocnienie będące wynikiem pogorszenia się sentymentu na rynkach akcji. Wall Street zakończyła handel spadkami, chociaż narracja była podobna – obawy o inflację i działania banków centralnych (wpływ miała zapowiedź rozpoczęcia cyklu podwyżek przez Europejski Bank Centralny, chociaż była ogólnie oczekiwana). Inwestorzy zaczynają jednak dostrzegać kolejne obszary ryzyka, które może generować środowisko wysokiej inflacji i wysokich stóp procentowych – to rynek korporacyjnego długu i nie tylko (w Europie pomału zaczyna się włosko-grecka saga na obligacjach w kontekście zakończenia przez ECB skupu aktywów, który tuszował problemy). Wpływ na rynkowe nastroje ma też sytuacja w Chinach, a konkretnie przywracanie pandemicznych restrykcji w Szanghaju w sytuacji, kiedy zaczęły być one znoszone w innych rejonach.

Dzisiaj o godz. 14:30 zobaczymy dane o inflacji CPI w USA, które mogą być kluczowe dla sentymentu. Oczekuje się, że w maju wskaźnik cen wyniósł 8,2-8,3 proc. r/r, a w ujęciu bazowym (core) cofnął się do 5,9 proc. r/r.  Biorąc pod uwagę to jak dużą wagę inwestorzy przywiązują do tego odczytu niewykluczone, że dane zostały już zdyskontowane, o ile nie będą znacząco wyższe od prognoz. Być może, zatem dzisiaj po godz. 14:30 zobaczymy rajd ulgi, choć trudno ocenić jak długo to odreagowanie potrwa.

Dzisiaj w gronie najsilniejszych walut pośród G-10 są Antypody, dalej mamy jena (gdzie pojawia się coraz więcej plotek związanych z potencjalną interwencją decydentów w celu ograniczenia jego dalszej przeceny), oraz korony skandynawskie. Stabilne po wczorajszym spadku po posiedzeniu ECB pozostaje euro, a z kolei funt czeka na informacje z rządu Borisa Johnsona dotyczące reformy podatkowej.

Poza danymi o inflacji CPI w USA dzisiaj w kalendarzu uwagę zwrócą dane z rynku pracy w Kanadzie (też o godz. 14:30), oraz te dotyczące nastrojów konsumenckich w USA (godz. 16:00).

EURUSD – inflacja z USA będzie kluczowa

Część inwestorów może czuć się zaskoczona wczorajszym obrotem spraw na euro. ECB zgodnie z oczekiwaniami poinformował o planach zakończenia skupu aktywów w lipcu, a także dał do zrozumienia, że w przyszłym miesiącu dojdzie do podwyżki stóp o 25 p.b. i jednocześnie może być to początek całego cyklu. W górę poszły prognozy dla inflacji, ale w dół dla wzrostu gospodarczego. Jednocześnie ECB dał do zrozumienia, że ruchy będą raczej wyważone, choć nie zamknął furtki dla ruchu o 50 p.b. we wrześniu, gdyby inflacja dalej zaskakiwała wyższymi odczytami. To jest jednak mało prawdopodobne biorąc pod uwagę, że Christine Lagarde podczas wczorajszej konferencji podjęła temat sytuacji na rynku długu najbardziej zadłużonych państw strefy euro – zwróciła uwagę na ryzyko defragmentacji (co może się nasilić po wygaśnięciu skupu przez bank centralny), choć jak dodała ten temat nie był przedmiotem dyskusji (to oznacza, że ECB nie ma też na to pomysłu). Reasumując, rynek widzi, że ECB będzie działać, ale raczej w formie minimalistycznej.

Wykres dzienny EURUSD

Efekt to przecena euro, która została wczoraj po południu podbita mocniejszym dolarem na szerokim rynku. Efekt to nieudane wybicie linii trendu spadkowego na początku, a ostatecznie połamanie ważnego wsparcia przy 1,0630. Analiza techniczna pokazuje, że jest ryzyko naruszenia okolic 1,06 i testowania rejonu 1,0570-90 w kolejnych dniach. Kluczowa będzie dzisiejsza inflacja CPI z USA. Niewykluczone, że temat został już zdyskontowany, stąd być może zobaczymy próbę powrotu do złamanego poziomu 1,0630.

Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Nota prawna:

          

Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 70% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.

Prezentowany komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie (DM BOŚ) tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów” lub jakiejkolwiek porady, w tym w szczególności porady inwestycyjnej w zakresie doradztwa inwestycyjnego, o którym mowa w art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (t.j. Dz. U. 2017, poz. 1768 z póź. zm.), dalej: „Ustawa”, porady prawnej lub podatkowej, ani też nie jest wskazaniem, iż jakakolwiek inwestycja jest odpowiednia w indywidualnej sytuacji inwestora. Inwestor wykorzystuje informacje zawarte w niniejszym komentarzu na własne ryzyko i odpowiedzialność. Niniejszy komentarz jest publikacją handlową w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy”. Przedstawiony komentarz jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia. Przy sporządzaniu komentarza DM BOŚ działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ, jego organy zarządcze, organy nadzorcze, i jego pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za działania lub zaniechania klienta lub innego inwestora podjęte na podstawie niniejszego komentarza ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych, skutki finansowe i niefinansowe powstałe w wyniku wykorzystania niniejszego komentarza lub zawartych w nim informacji. Niniejszy komentarz został sporządzony w celu udostępnienia klientom DM BOŚ, a także może być udostępniany innym osobom zainteresowanym w celu promocji usług świadczonych przez DM BOŚ. Niniejszy dokument nie stanowi podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub powstania jakiegokolwiek zobowiązania po stronie DM BOŚ. W przypadku klientów DM BOŚ, którzy zawarli Umowę o Opracowania, o której mowa w Regulaminie doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych (Regulamin), niniejszy raport stanowi Opracowanie w rozumieniu Regulaminu. Regulamin jest dostępny na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty.

DM BOŚ jest firmą inwestycyjną w rozumieniu Ustawy. Nadzór nad DM BOŚ sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego.

 

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.