Konsumenci sektora spożywczego są najtrudniejszą grupą docelową, narażoną na największą konkurencyjność w wyborach. Kluczem do zaistnienia na rynku i utrzymania stabilnej pozycji firmy jest strategia marketingowa produktu. Precyzyjne określenie jej celów i narzędzi realizacji pozwoli skutecznie zwiększyć zyski. Podpowiadamy, jaką strategię wybrać i na co zwrócić uwagę.
Pierwsze kroku w tworzeniu strategii marketingowej produktu spożywczego są podstawą całości. Mowa o określeniu grupy docelowej i analizie konkurencji. Profil zakupowy naszego klienta pozwoli nam wybrać narzędzia, kanały i język komunikacji. Monitorowanie działań konkurentów i wyciągnięcie wniosków zapewni oryginalność i niepowtarzalność. To także szansa na naukę na błędach tych, z którymi chcemy wygrać. Te dwa kluczowe kroki pozwolą przejść do obrania konkretnej strategii marketingowej produktu.
Wybór właściwej strategii pozwoli zwiększyć zyski
Po określeniu grupy targetowej i przeanalizowaniu konkurencji, powinniśmy precyzyjnie ustalić cele podejmowanej strategii i wybrać narzędzia. Aby całość naszych działań była optymalna, należy zdecydować się na poruszanie w obrębie konkretnego modelu strategii marketingowej produktu.
- Strategia skimming – czyli szybkie „zbieranie śmietanki”. Zakłada wprowadzenie produktu na rynek w zawyżonej cenie, przy intensywnych działaniach promocyjnych. Po czasie – stopniowe obniżanie ceny, w wyniku zyskaniu zaufania odpowiedniej grupy klientów i przy spadku popytu. Następnie w miarę wzrostu sprzedaży rośnie osiągany zysk. Strategia ta ma największe powodzenie w przypadku nowości i produktów spożywczych, które nie mają dużej konkurencji.
- Strategia wolnego „zbierania śmietanki”. Nawiązuje do poprzedniej strategii, ale daje dużo późniejsze efekty. Zakłada bowiem ograniczenie wydatków marketingowych. Sprawdzi się, gdy firma zajmuje niezagrożoną pozycję i może pozwolić sobie na takie działanie w obrębie jednego produktu.
- Strategia szybkiej penetracji rynku. Zakłada ustalenie niskiej ceny produktu przy bardzo intensywnych działaniach marketingowych i promocyjnych. Ich następstwem będzie intensywne wejście na rynek i dość szybkie stabilne zyski.
- Strategia wolnej penetracji rynku. Bazuje na ustaleniu niskiej ceny i ograniczeniu wydatków na cele promocyjne. Najwolniejsza i wymagająca dużej wiedzy i praktyki. Skierowana do firm, które mają stabilną pozycję liderów w swoim segmencie przy dużej konkurencji, a ich konsumenci są wrażliwi na wysokie ceny.
Na naszej stronie internetowej szczegółowo opisujemy konkretne modele strategii marketingowych. Wybór jednej z nich powinien być poprzedzony dokładną analizą oraz konsultacją ze specjalistą, który wskaże nam najlepszy kierunek – podpowiada Bartosz Zieliński z agencji Commplace.
Gotowość do zmiany i bycie na bieżąco gwarantuje sukces
Jakie działania możemy podejmować w obrębie strategii marketingowej produktu z branży spożywczej w trakcie wcielania jej w życie? Przede wszystkim – konsekwentne i wciąż aktualizowane. Zmiana będzie działać na korzyść w tych przypadkach, gdy aktywny monitoring rynku wykaże spadek zainteresowania danym produktem. Możemy wtedy posłużyć się zmianami w komunikacji, szacie graficznej, nowymi działaniami w obrębie social mediów, programów lojalnościowych – radzi ekspert z Commplace. Bardzo ważne jest także cykliczne windowanie i obniżanie cen, idące w parze z sytuacją rynkową, etapem sprzedażowym i kontekstem, jakim w najbliższym czasie niewątpliwie są Święta Bożego Narodzenia.
Podsumowując – na jakie pytania należy odpowiedzieć, wybierając i rozpoczynając tworzenie strategii marketingowej produktu w branży spożywczej, jej zmianę lub uzupełnienie zapewniające zwiększenie zysku?
- Co nasz produkt oferuje konsumentom?
- Do kogo ma on dotrzeć, kogo przekonać i kto ma go kupić?
- Czym wyróżnia się na tle konkurencji?
- Jakie dodatkowe wartości dostarczamy naszym produktem poza jego podstawowym przeznaczeniem?
- Jakie komunikaty kierujemy / będziemy kierować do konsumentów? Czy są one wystarczająco zrozumiałe i przekonujące?
- Jakim budżetem dysponujemy, a jakie nakłady finansowe musimy ponieść przy planowanej strategii?
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis