Sterling nurkuje po odrzuceniu przez posłów wniosku o przyspieszenie prac nad umową Brexitu

foto: pixabay

Wczoraj na rynkach amerykańskich notowaliśmy dość rozczarowującą sesję, a S&P 500 spadł poniżej poziomu 3000, pomimo rosnącego optymizmu, że USA i Chiny mogą kontynuować postępy w trwających rozmowach handlowych. Kolejny dzień publikacji dość mieszanych raportów z wynikami sprawia, że inwestorzy niechętnie podchodzą do agresywnych działań, które mogłyby napędzić rynki w kierunku nowych rekordowych poziomów. Jednocześnie publikowane wyniki nie są na tyle złe, aby wzbudzać obawy, że nastąpi gwałtowne spowolnienie.

Saga Brexit zatoczyła wczoraj kolejny krąg i wygląda na to, że może wpłynąć na dzisiejsze otwarcie w Europie. Na bazie optymizmu, że możemy w wreszcie dojść do szczęśliwego rozwiązania kwestii Brexitu, DAX wzrósł do najwyższych poziomów w ciągu roku, jednak wydarzenia ostatniej nocy w Izbie Gmin oznaczają, że niepewność potrwa trochę dłużej.

Funt notował wczoraj bardzo zmienny dzień, serwując inwestorom przejażdżkę kolejką górską o nazwie “Brexit”, po tym, jak posłowie w końcu uzgodnili umowę, na którą mogłaby głosować większość. 329 głosów opowiedziało się za przyjęciem dalszych prac nad umową Johnsona, przeciw było 299. To była dobra wiadomość, jednak w całym zamieszaniu związanym z Brexitem nic nie jest tak proste jak się wydaje. W drugim głosowaniu posłowie nie opowiedzieli się za przyjęciem rządowego wniosku dotyczącego przyspieszonego harmonogramu procedowania umowy. W tym wypadku rząd przegrał 14 głosami – 322  do 308, utrzymując w ten sposób Brexit w oczekiwaniu. Perspektywa dalszego opóźnienia i ciągła niepewność spowodowały osłabienie funta. Premier ogłosił, że wstrzyma prace na ustawą, konsultując się z przywódcami UE jakie ewentualne dalsze kroki mogą nastąpić. Obecnie jest mało prawdopodobne, aby Wielka Brytania opuściła UE zgodnie z terminem 31 października, co oznacza kolejne przedłużenie procesu do art. 50.

Wydaje się, że teraz wszystko zależy od decyzji UE w kwestii długości przedłużenia. Ustawa Benna wymagała od premiera złożenia wniosku o przedłużenie do stycznia 2020 r. i chociaż jest to pozycja domyślna, przedłużenie może być krótsze. Donald Tusk, przewodniczący Rady UE, w odpowiedzi na wczorajsze wydarzenia zalecił, aby UE-27 zaakceptowała wniosek o przedłużenie.

Nie jest tajemnicą, że premier wolałby krótkie przedłużenie, aby mógł wywrzeć maksymalną presję na posłów, by przeforsowali ustawę. Mógłby wówczas wskazać na fakt, że był w stanie uzyskać aprobatę przy pierwszym podejściu, w przeciwieństwie do Theresy May, która podejmowała próby trzy razy i odniosła porażkę. Z drugiej strony, gdyby UE zgodziła się na prośbę Wielkiej Brytanii o przedłużenie terminu, to możliwe, że rząd będzie chciał całkowicie przerobić umowę i naciskać na wybory. Wydaje się jasne, że istnieje droga do porozumienia, a zależnie od przedłużenia, posłowie mogą nadal dołączać szereg poprawek do umowy. Chociaż niektóre z tych poprawek są wyjątkowo wrażliwe, wciąż istnieją posłowie, którzy chcą zablokować Brexit za wszelką cenę. Co więcej, opóźnienie powoduje przesunięcie czasu przeznaczonego na omówienie przyszłych relacji, co oznacza, że okres przejściowy będzie również musiał zostać przedłużony dalej niż na grudzień 2020 r., bez względu na decyzję w nadchodzących dniach lub tygodniach.

EURUSD – notowania znalazły wierzchołek dla wzrostów w okolicy 1,1200 i 200-dniowej MA, który stanowi opór na ten moment. Wsparcie znajduje się przy 1,1100 i poniżej przy linii trendu poprowadzonej po dołkach z tego miesiąca przy 1,1050, a także w okolicy 1,0920.

GBPUSD – poziom 1,3020 wciąż powstrzymuje cenę i możemy się spodziewać cofnięcia  w kierunku 1,2840 w krótkim terminie. Spadek poniżej 1,2840 otworzy drogę na 1,2670. Dopóki znajdujemy się powyżej 1,2840, perspektywa wzrostów do 1,3200 wciąż istnieje.

EURGBP – poziom 0,8570 stanowi krótkoterminowe wsparcie. Przełamanie 0,8570 niesie potencjał spadków w kierunku 0,8410 i dołków z tego roku. Odbicie nie powinno przekroczyć 0,8715/20, jeśli tendencja zniżkowa ma zostać utrzymana.

USDJPY – 200-dniowa MA i poziom 109,20/30 powstrzymują obecnie dalsze wzrosty. Wsparcie znajduje się przy  107,50 oraz przy minimach z tego miesiąca w okolicy 106,50.

FTSE100 – oczekiwany spadek na otwarcie o 7 punktów do 7,205

DAX – oczekiwany spadek na otwarcie o 76 punktów do 12,678

CAC40 – oczekiwany spadek na otwarcie  40 punktów do 5,617

Sentyment rynkowy CMC Markets:

US SPX 500 –  nastroje klientów przeprowadzających ktransakcje na kontrakcie na amerykański indeks S&P 500 pozostają niedźwiedzie: w tej chwili 71% wszystkich otwartych pozycji na tym instrumencie to transakcje Sprzedaj, o 1 punkt procentowy niżej niż odczyt z wtorku. Po stronie wartości proporcja podobna: 63% to pozycje krótkie i tu odnotowano spadek o 1 punkt procentowe w stosunku do wczoraj.

Germany 30 –  Klienci CMC Markets przeprowadzających transakcje na kontrakcie na niemiecki indeks DAX również pozostają nastawieni niedźwiedzio: pod względem ilości Klientów w chwili obecnej pozycje Sprzedaj stanowią 65% (spadek o dwa punkty w stosunku do wczoraj), a po stronie wartości transakcji, pozycje krótkie stanowią 67% (6 punktowy spadek w stosunku do ostatniego odczytu we wtorek).

EUR/USD – nastroje Klientów posiadających otwarte pozycje na ten parze walutowej stały się mocno podzielone: ilościowo wciąż nieznacznie dominują pozycje Sprzedaj, w tym momencie stanowią 54% (spadek o 1 punkt w stosunku do wtorku). Pod względem wartości otwartych transakcji, pojawiła się natomiast dominacja pozycji długich, które w chwili obecnej stanowią 56% (wzrost o 1 punkt).

Sentyment rynkowy CMC Markets 

CMC Markets

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.