Stare obawy wiecznie żywe.

foto: pixabay

D. Trump wyraźnie zaprzeczył możliwości spotkania z prezydentem Chin przed zakończeniem rozejmu. Premier May wraca z Brukseli z niczym. Gołębi Bank Anglii zapowiada podwyżkę stóp procentowych. UE kolejny raz obcięła prognozy PKB i inflacji.

Niepokojące sygnały z obszarów negocjacji handlowych oraz Brexitu spowodowały, że złoty kolejną sesję pozostawał wczoraj w odwrocie. Potencjalnie przecena może się nasilić po weekendzie, gdy do gry powrócą inwestorzy z Azji i będą nadrabiali „stracony” tydzień. Rynek nerwowo zareagował na słowa D. Trump’a i zaprzeczenie możliwości spotkania z prezydentem Chin przed zakończeniem okresu zawieszenia broni, który upływa 1. marca. Pomimo ciepłych komentarzy, w kluczowych kwestiach spornych obie strony nadal nie poczyniły istotnych postępów. W przyszłym tygodniu amerykańska delegacja na czele ze S. Mnuchin’em i R. Lightizer’em uda się do Pekinu na kolejną rundę negocjacji, jednak wiara w sukces tej eskapady wyraźnie spadła. Niepowodzeniem zakończyła się również misja T. May, która została odesłana z Brukseli z kwitkiem. Przewodniczący Rady Europejskiej, D. Tusk, już przed wizytą dał jasno do zrozumienia, iż nie ma ochoty na dalsze rozmowy. Funt jednak dynamicznie zyskał wczoraj na wartości dzięki optymistycznej reakcji na posiedzenie Banku Anglii. Mimo gołębiego komunikatu i obniżenia projekcji makro, bank ogłosił, iż dobra kondycja rynku pracy prowadzić będzie do wzrostu inflacji, co stanowi przesłankę do podwyżki stóp procentowych, o ile… Wielka Brytania wyjdzie z UE za porozumieniem stron. Rynek z przymrużeniem oka potraktował jednak warunkowość powyższego scenariusza, skupiając się wyłącznie na jego lepszej części.

Źle wygląda także sytuacja na Starym Kontynencie. W bieżącym tygodniu po fatalnych danych o zamówieniach w przemyśle, kiepskiego obrazu niemieckiej gospodarki dopełnił odczyt produkcji przemysłowej, która w grudniu skurczyła się zamiast wzrosnąć. Wczoraj natomiast ekonomiści UE obniżyli prognozy wzrostu PKB na 2019r. z 1,9% do 1,3%, a na 2020r. z 1,7% do 1,6%. Projekcje inflacji obcięte zostały odpowiednio do 1,4% oraz 1,5%. Jednocześnie niewykluczone, że konieczne będą dalsze rewizje w dół powyższych wskaźników. Ponadto, powróciły także tarcia dotyczące handlu między USA i Zachodem. Stany Zjednoczone ostrzegły, iż zastosują odpowiednie środki wobec każdego kraju, który wykorzystuje chińską infrastrukturę, m.in. firmy Huawei, w istotnych projektach. Uwaga szczególnie została zaadresowana w stronę UE, której ambasador USA zarzucił brak dobrej woli i postępów w rozmowach handlowych.

 

Waluty wyceniane są następująco (godz. 15:45):

CHF/PLN – 3,7870 / 3,8194
EUR/PLN – 4,2932 / 4,3242
USD/PLN – 3,7862 / 3,8162
GBP/PLN – 4,8941 / 4,9423
EUR/USD – 1,1279 / 1,1375

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.