Liczba promocji masła 200g wzrosła w sklepach o prawie 40%, porównując pierwszych 10 miesięcy tego i ub. roku. Z kolei opakowania 250g zmniejszyły swój udział w gazetkach o blisko 8%. Mniejsza kostka najbardziej poszła w górę w convenience – o niecałe 90%, a ta druga miała największy spadek w cash&carry, tj. ok. 88%.
Z analizy wynika, że od stycznia do października br. na rynku wyraźnie przybyło promocji masła 200g w porównaniu do analogicznego okresu z ub. roku – wzrost o 39,17%. Z kolei opakowanie o wadze 250g było rzadziej promowane – spadek o 7,69%. Jak zauważa Marcin Lenkiewicz z Grupy Mobilnej Qpony-Blix, mniejsze kostki są tańsze. Dlatego sieci handlowe zdecydowanie częściej przedstawiają je w gazetkach, aby zachęcić konsumentów do robienia u nich dużych zakupów. Polacy bacznie śledzą ceny produktów, zwłaszcza tych z tzw. podstawowego koszyka.
– W wielu przypadkach promocje dot. tych samych produktów o innych gramaturach przypominają sinusoidę. W zależności od sezonu i zapotrzebowania promowane są większe lub mniejsze opakowania. Te pierwsze są popularniejsze np. w okresie przedświątecznym. Sieci analizując swoje dane sprzedażowe, realizują plany promocyjne z uwzględnieniem powyższych czynników – mówi Hubert Majkowski z międzynarodowej firmy Hiper-Com Poland.
Co ciekawe, mniejsza kostka taniała i równocześnie zwiększała liczbę promocji. Natomiast większe opakowanie drożało i coraz rzadziej pojawiało się w gazetkach. Marcin Lenkiewicz przypomina, że wyprodukowanie masła 200g jest lepiej opłacalne. Koszt jego zakupu może więc być bardziej atrakcyjny dla klientów i jednocześnie utrwalić pozytywny wizerunek sklepu. Sieci starają się to wykorzystywać w swojej komunikacji.
– Każda obniżka automatycznie generuje większą presję promocyjną i jest warta pokazania w gazetce. Naturalnym zjawiskiem jest to, że sieci handlowe często eksponują artykuły, na których klienci mogą zauważyć spadające ceny. Masło należy do grupy produktów pierwszej potrzeby, więc jest to doskonała okazja do promocji – dodaje Hubert Majkowski.
W przypadku promocji kostki 200g największy wzrost zaliczyły sieci convenience, tj. o 88,33%. Sklepy cash&carry również mocno zwiększyły ich zakres – o 70,83%. Potem w zestawieniu znalazły się supermarkety – 43,22%, dyskonty – 36,92%, a na samym końcu hipermarkety – 21,78%.
– Masło w sieciach typu convenience do tej pory było relatywnie drogie. Wprowadzając obniżki, ten format może powalczyć o klienta, który zrobi zakupy nie tylko na śniadanie, ale na też na cały weekend. Bliskość małej placówki to duży atut. Jednak zwiększenie promocji na produkt, który przez ostatnie lata drożał może z sukcesem zabrać część rynku większym sklepom, np. dyskontom lub hipermarketom w kontekście zakupów uzupełniających – analizuje ekspert z Grupy Mobilnej Qpony-Blix.
Natomiast w kwestii kostki 250g największy spadek promocji nastąpił w sieciach cash&carry – o 88,89%. Następnie widać go w sklepach typu convenience – o 50%, a także w hipermarketach – 8,57%. Z kolei w supermarketach można zauważyć wzrost o 50%. W dyskontach był on nieco mniejszy, bo o 27,27%. Zdaniem Huberta Majkowskiego, w czterech pierwszych formatach opakowania 250g musiały dobrze się sprzedawać. Dlatego sieci obniżyły swoją aktywność. Wzmocniły działania te firmy, które prawdopodobnie miały więcej kostek na stanie.
Analizę liczby promocji masła wykonali eksperci z międzynarodowej firmy Hiper-Com Poland i Grupy Mobilnej Qpony-Blix. Porównali oferty rabatowe sieci handlowych z okresu od stycznia do października ub.r. i z pierwszych 10 miesięcy br. Brano pod uwagę gazetki wydawane przez wszystkie dostępne na rynku dyskonty, hipermarkety, supermarkety, sieci convenience i cash&carry.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis