Po bardzo słabych danych środowych niewielu analityków liczyło wczoraj na dobry rezultat. Widząc wyniki mogli być zaskoczeni. Pomimo małego przyrostu miejsc pracy liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wyraźnie spada.
Kolejna niespodzianka z USA
Po tym, jak wczoraj pisaliśmy o negatywnej niespodziance w USA, przyszedł czas na pozytywne informacje. Żeby było jeszcze dziwniej, zarówno wczorajsze jak i dzisiejsze dane pochodzą z tamtejszego rynku pracy. Przedwczoraj dowiedzieliśmy się, że powstaje zdecydowanie mniej nowych miejsc pracy, niż sądzono. Wczoraj z kolei opublikowano istotnie mniejszą od oczekiwań liczbę nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Oznacza to, że szalona rotacja się kończy i rynek się stabilizuje. Po tych danych stabilizuje się również dolar, który odzyskał część ostatnich strat względem euro.
Czesi nie zmieniają stóp procentowych
Narodowy Bank Czech na wczorajszym posiedzeniu utrzymał stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Wynoszą one w dalszym ciągu 0,25% i są o 0,15% wyższe niż w Polsce. Oznacza to, że teoretycznie mogą oni jeszcze interweniować na rynku obniżając stopy, aczkolwiek dużo pola manewru im nie pozostało. Czeska waluta traciła na wartości przed posiedzeniem, jednakże po nim znów była stabilna.
Dobre dane z Niemiec
Dzisiaj nad ranem poznaliśmy dobry pakiet danych zza Odry. Produkcja przemysłowa rośnie o 8,9% w skali miesiąca, jest to większy wzrost niż oczekiwano. W skali roku, co nie jest niespodzianką biorąc pod uwagę pandemię, mamy spadek. Co ciekawe, eksport jest wciąż bardzo silny i rośnie o 14,9%, czyli ponad 1,5% powyżej oczekiwań. Import wzrasta za to zaledwie o 7%, czyli 3,9% poniżej oczekiwań. Gospodarka zatem lepiej radzi sobie z produkcją niż z konsumpcją.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
14:30 – USA – sytuacja na rynku pracy.
Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis