Rynek akcji: Idea Bank, Getin, PGE

foto: GPW SA

Początek tygodnia przyniósł umiarkowany wzrost WIG, wiedziony wzrostami w WIG20, co wpisało się w zachowanie giełd zachodnioeuropejskich oraz rynku amerykańskiego. S&P500 zanotował trzecią wzrostową sesję z rzędu i zbliżył się już raptem na ok. 0,6% do historycznego szczytu ze stycznia br. Kolejną sesję z rzędu osłabieniu podlegał amerykański dolar, co kontynuowane jest także dziś (sprzyjać temu może krytyka ze strony Trumpa, w wywiadzie dla Reutersa, prowadzonej przez FED polityki podwyższania stóp procentowych) – może to dawać „oddech” koszykowi rynków wschodzących. Ciekawe, z tej perspektywy (oraz z perspektywy problemów EM, w szczególności Turcji), wydaje się zaplanowane na piątek przemówienie szefa FED, Jerome’a Powella, na konferencji w Jackson Hole. Wcześniej – w środę i czwartek – z banków centralnych napłyną protokoły z ostatnich posiedzeń (najpierw z FED, następnie z EBC).

Maruderami wczorajszej sesji okazały się spółki ze „stajni” Leszka Czarneckiego – Idea Bank, Getin Holding, Getin Noble Bank. W piątek po sesji Idea Bank poinformowała o odpisach, rezerwach i korektach. To samo w trakcie wczorajszej sesji poczynił Getin Holding. W WIG20 najmocniej spadającym walorem okazał się PGE – kurs wyznaczył nowe historyczne minimum. Być może przyczyn należy szukać w doniesieniach Dziennika Gazety Prawnej, jakoby spółki energetyczne mają obecnie „zakaz” wnioskowania o podwyżki cen w taryfie dla odbiorców indywidualnych (gospodarstw domowych).

W kalendarium na dziś brak ważniejszych pozycji, ważniejsze publikacje zaplanowane są na jutro (krajowy odczyt o sprzedaży detalicznej, protokół z ostatniego posiedzenia FED). /Paweł Szewczyk/

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.