Notowania ropy naftowej rozpoczynają bieżący tydzień od delikatnej zniżki. Cena tego surowca nadal pozostaje w okolicach tegorocznych – i wieloletnich – minimów za sprawą obaw o nadpodaż na rynku ropy naftowej, związaną przede wszystkim z istotnym spadkiem popytu na skutek pandemii koronawirusa.
Tym samym, nastroje inwestorów z powrotem pogorszyły się po niezłym ubiegłym tygodniu, wypełnionym nadziejami związanymi z mniejszym od oczekiwań tempem wzrostu zapasów ropy w USA, a także oczekiwaniami dużych cięć produkcji ropy przez państwa OPEC+ od początku maja. Dodatkową presję na notowania ropy naftowej wywiera powrót do umacniania się amerykańskiego dolara.
Niemniej, najwięcej uwagi na początku bieżącego tygodnia na rynkach finansowych przyciąga temat stary i doskonale znany inwestorom – wojna handlowa pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Donald Trump dolał bowiem oliwy do ognia, grożąc, że rozważy podniesienie ceł na dobra chińskie sprowadzane do USA w ramach odwetu za rozprzestrzenienie się koronawirusa.
Jeśli obawy dotyczące ograniczeń w handlu powróciłyby ze wzmożoną siłą, a tym bardziej jeśli Chiny i USA zdecydowałyby się na powrót do wojny handlowej, to ten fakt mógłby wywierać negatywną presję na notowania ropy naftowej jeszcze przez dłuższy czas. Perspektywa takiego scenariusza obniżyłaby bowiem pozytywny efekt związany ze stopniowym odchodzeniem kolejnych państw od restrykcji związanych z pandemią koronawirusa.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne
BOSSA FX
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis