Ostatnie dni na rynku ropy naftowej były okresem przewagi strony popytowej. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych (WTI) po raz pierwszy od połowy marca przekroczyła barierę na poziomie 30 USD za baryłkę, a tym samym, dotarła do najwyższych poziomów od dwóch miesięcy. W górę pną się również notowania europejskiej ropy Brent, które przekraczają 33 USD za baryłkę.
Strona popytowa na rynku ropy naftowej rozpędza się wraz z kolejnymi doniesieniami o otwieraniu gospodarek po restrykcjach związanych z pandemią koronawirusa. Te zmiany łączą się bowiem z oczekiwaniami stopniowego wzrostu popytu na paliwa.
Dodatkowym wsparciem dla notowań ropy naftowej są informacje o dalszych cięciach produkcji tego surowca. Według piątkowego raportu Baker Hughes, liczba funkcjonujących wiertni ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych w minionym tygodniu spadła o 34 do poziomu 258, czyli do najniższego poziomu w historii prowadzonych statystyk na ten temat. Dodatkowo, ogromne cięcia produkcji wprowadziły kraje OPEC+.
Ważnym testem sytuacji na rynku ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych będzie jednak jutrzejsza sesja, czyli ostatnia sesja przed wygasaniem czerwcowego kontraktu na ten surowiec w USA. Miesiąc temu, podczas pamiętnej sesji 20 kwietnia, ceny majowych kontraktów na ropę spadły do poziomów niemal -40 USD za baryłkę. Wiele wskazuje jednak na to, że w tym miesiącu nie dojdzie do powtórki tej sytuacji, czyli do paniki i ujemnych cen ropy – wielu inwestorów wzięło pod uwagę ten scenariusz i już wcześniej zamykało lub rolowało pozycje na rynku ropy, a ponadto sytuacja po stronie zapasów jest lepsza niż jeszcze miesiąc temu.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis