Rentowności pchają dolara w górę

foto: pixabay

Kluczowe informacje z rynków:

EUROSTREFA / WŁOCHY: Liderzy obu ugrupowań (Ruchu 5 Gwiazd i Ligi Północnej) po spotkaniu z prezydentem Mattarellą poinformowali, że nie są jeszcze gotowi na podpisanie porozumienia ws. zawiązania rządu. Prezydent dał Ruchowi 5 Gwiazd dodatkowy czas na wypracowanie kompromisu. Tymczasem Liga Północna zapowiedziała przeprowadzenie nieformalnego referendum wśród swoich członków, czy wejść w koalicję rządową. To sugeruje, że potencjalny rząd nie zostanie uformowany wcześniej, niż w przyszłym tygodniu.

WIELKA BRYTANIA / UNIA EUROPEJSKA / BREXIT: Główny negocjator z ramienia UE przyznał wczoraj, że od marca nie odnotowano znaczących postępów w negocjacjach z Londynem. Tymczasem dealine dla podpisania ostatecznej umowy wypada w październiku, a do czerwca powinien zostać wypracowany kompromis ws. granicy z Irlandią, a także prawne aspekty zarządzania procesem Brexitu i inne sprawy. Zwraca się uwagę, że Brytyjczycy „nie mają jasnego stanowiska”.

WIELKA BRYTANIA / DANE: Opublikowane dzisiaj dane z rynku pracy pokazały, że stopa bezrobocia utrzymała się w marcu na poziomie 4,2 proc. (jak oczekiwano), ale już liczona inną metodologią liczba wniosków o zasiłek od bezrobotnych wzrosła w kwietniu o 31,2 tys. wobec szacowanych 7,5 proc. Dynamika wynagrodzeń wyhamowała do 2,6 proc. r/r (jak oczekiwano), ale bez bonusów przyspieszyła do 2,9 proc. r/r z 2,8 proc. r/r.

IZRAEL / STREFA GAZY: Ponad 2 tysiące rannych i blisko 60 zabitych Palestyńczyków – to tragiczny bilans użycia przez Izrael broni podczas potężnych demonstracji w Strefie Gazy przeciwko otwarciu ambasady USA w Jerozolimie. Działania skrytykowały państwa arabskie (w tym Turcja). Tymczasem USA zablokowały rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ wzywającą do śledztwa ws. wczorajszych wydarzeń.

AUSTRALIA: Opublikowane dzisiaj rano zapiski z ostatniego posiedzenia RBA pokazały, że członkowie tego gremium są zgodni, co do tego, że kolejnym ruchem będzie podwyżka, a nie obniżka stóp. Nie widzą jednak powodów do przyspieszania tej decyzji.

USA / KANADA / NAFTA: 17 maja Kongres USA ma zająć się draftem umowy NAFTA. Ostatnio spekulowano, że ma być ona ponownie przeredagowywana, ze względu na kontrowersyjne zapisy dotyczące przemysłu samochodowego. Tymczasem wczoraj odbyła się telefoniczna rozmowa premiera Kanady z Donaldem Trumpem, której celem było wypracowanie kompromisu.

EUROSTREFA: Zdaniem Benoit Coeure z ECB stopy procentowe powinny pozostać niskie przez długi okres po zakończeniu programu QE. Dzisiaj rano poznaliśmy też wstępne dane nt. PKB z Niemiec, które rozczarowały – wzrost wyniósł 0,3 proc. k/k i 1,6 proc. r/r (szacowano 0,4 proc. k/k i 1,7 proc. r/r), a także odczyt indeksu ZEW z Niemiec, który pozostał w maju na poziomie -8,2 pkt. Rozczarowała także dynamika produkcji przemysłowej dla całej strefy euro, która rosła w tempie 0,5 proc. m/m i 3,0 proc. r/r w marcu. Rewizja danych nt. PKB za I kwartał nie przyniosła zmian wobec pierwotnych odczytów (0,4 proc. k/k i 2,5 proc. r/r).

CHINY: Dynamika produkcji przemysłowej w kwietniu wypadła na poziomie 7,0 proc. r/r wobec szacowanych 6,4 proc. r/r. Niższy odczyt odnotowała za to dynamika sprzedaży detalicznej (9,4 proc. r/r wobec oczekiwanych 10,0 proc. r/r). Inwestycje w aglomeracjach rosły w tempie 7,0 proc. r/r (prognozowano 7,4 proc. r/r).

NORWEGIA: Opublikowane dzisiaj rano dane nt. PKB w I kwartale wskazały na wzrost rzędu 0,6 proc. k/k, oraz tyle samo (0,6 proc. k/k) po wyłączeniu ropy i gazu – w tym przypadku szacowano 0,5 proc. k/k po korekcie do 0,7 proc. k/k z 0,6 proc. k/k w IV kwartale.

Opinia: Zamieszanie na Bliskim Wschodzie (tragiczne wydarzenia w Strefie Gazy) wywindowało w górę ceny ropy naftowej, a to z kolei przełożyło się na wzrosty rentowności amerykańskich obligacji rządowych. Podobna sytuacja miała miejsce 9 maja – dzień po tym, jak Trump poinformował o wystąpieniu USA z porozumienia z Iranem. Widać, że w tej kwestii mamy coraz wyraźniejszą korelację. Patrząc na wykres amerykańskich rentowności widać, że teraz kluczowe będzie naruszenie oporu przy 3,0490 proc. (szczyt z początku 2014 r.) dla papierów 10-letnich. Może być to katalizator dla dalszego umocnienia dolara. Pytanie tylko, czy do tego dojdzie? Po wczorajszych wydarzeniach w Strefie Gazy napięcie na Bliskim Wschodzie wzrosło, ale i też nie należy spodziewać się, aby Izrael dalej eskalował emocje, a z drugiej strony świat arabski raczej ograniczy się do dyplomatycznych ripost wobec Tel-Avivu i USA, co już zresztą zrobił. Tyle, że to nie buduje fundamentu pod nowe porozumienie z Iranem, a czas leci (3-miesiące po którym sankcje zostaną przywrócone to krótki okres). Wydaje się też, że UE raczej nie zaryzykuje działań wbrew interesom USA i dostosuje się do sankcji przeciwko Teheranowi. Innymi słowy – presja na zwyżki cen ropy może się utrzymywać niezależnie od rosnącej podaży surowca z amerykańskich łupków, oraz zbliżającego się posiedzenia OPEC w czerwcu (powróci temat limitów wydobycia surowca). A to z kolei może zacząć podbijać oczekiwania inflacyjne, w tym dać argumenty do spekulacji nad łącznie 4 podwyżkami stóp w USA (publikacja nowego dot-chartu z głosami członków FED już 13 czerwca).

W krótkim terminie o perspektywach dla dolara zadecydują odczyty makro z USA – dzisiaj dynamiki sprzedaży detalicznej, a jutro produkcji przemysłowej. Dla kontynuacji zwyżek USD potrzebne będzie jednak pozytywne zaskoczenie w odczytach…

Dzisiaj dolar zyskuje najbardziej w relacjach z walutami emerging-markets, powtarzając tym samym schemat z ostatnich tygodni. W grupie G-10 widać słabość JPY, co może nieco dziwić biorąc pod uwagę zamieszanie na Bliskim Wschodzie. Niemniej większe znaczenie w relacji USD/JPY mają amerykańskie rentowności. Dzisiaj może dojść do próby ataku na barierę 110,00. Na naruszenie strefy oporu 110,10-110,50 może być jednak zbyt wcześnie.

Mniejsze zmiany dotykają dzisiaj euro, chociaż te jest obciążone słabszymi odczytami z Niemiec (PKB w I kwartale rozczarowało), co z kolei może przekładać się na oczekiwania wobec posunięć ECB, a także oczekiwaniami na polityczne rozstrzygnięcie we Włoszech. Rynki nie zdyskontowały jeszcze możliwości zawiązania rządu populistów, gdyż wciąż nie wiadomo, czy w ogóle do tego dojdzie – niemniej wykresy rentowności włoskich obligacji rządowych pokazują, że ewentualne pole do negatywnego zaskoczenia (ich wzrostem) istnieje i to może być istotny czynnik ryzyka dla euro. Za chwilę uczestnicy rynku zaczną się zastanawiać, czy ECB będzie chciał rzeczywiście zakończyć QE w tym roku, skoro być może trzeba będzie gasić pożar w Rzymie?

Technicznie EUR/USD wraca w dół po nieudanej próbie sforsowania bariery 1,20. Uwagę zwraca zachowanie się oscylatora RSI 9, który w zeszłym tygodniu wybił się ponad linię spadkową trendu.

W centrum uwagi pozostaje funt i to nie ze względu na dane, które akurat dzisiaj (rynek pracy) nie wypadły źle, a na doniesienia związane z Brexitem. Strona unijna daje do zrozumienia, że Londyn nie wie czego chce, a z kolei premier May jest politycznie rozbita ostatnimi przegranymi głosowaniami w Izbie Lordów w kluczowych kwestiach dotyczących Brexitu i zaczyna „błądzić”, co nie jest dobre. Niemniej scenariusz przedterminowych wyborów i przejęcia władzy przez laburzystów wciąż wydaje się być mało realny, gdyż mógłby doprowadzić do tego, że Wielka Brytania opuściłaby UE w marcu 2019 r. bez osiągnięcia kluczowych porozumień. Niewykluczone, zatem, że jak to zwykle bywa kluczowe sprawy zostaną „załatwione za pięć dwunasta”, a kluczowym wydarzeniem może okazać się szczyt UE przypadający w czerwcu.

Technicznie GBP/USD kontynuuje konsolidację po tym, jak wczoraj nie udała się próba opuszczenia jej góra. Mocne wsparcie to okolice 1,3460 i raczej trudno będzie o ich naruszenie.

Marek Rogalski – główny analityk walutowy Domu Maklerskiego BOŚ

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.