Powinniśmy jak najszybciej zdecydować, które kopalnie zamykamy. Zachowując rezerwę strategiczną. Ma w tym pomóc narodowe „hospicjum” dla tej części przemysłu energetycznego, który oparty jest na węglu.
We wstępnym porozumieniu pomiędzy rządem i Polską Grupą Górniczą założono, że jej kopalnie zostaną zamknięte do 2049 r.
Porozumienie nie dotyczy więc wszystkich kopalń w Polsce, ale jednak do odejścia od węgla w Polsce może dojść szybciej, ze względów rynkowych.
– Gdyby miał o tym zadecydować rynek, to do pożegnania z węglem mogłoby dojść już w latach trzydziestych, ale powinniśmy pozostawić rezerwę strategiczną, stąd plan stworzenia Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego – mówi w rozmowie z MarketNews24 Wojciech Jakóbik, red. nacz. BiznesAlert.pl. – Taka agencja będzie hospicjum dla elektrowni węglowych, które przez kilkadziesiąt lat nadal będą funkcjonować w systemie energetycznym i będą dotowane przez państwo.
Nie będziemy już udawać, że na rynku są one konkurencyjne. Natomiast będą się nowe, rentowne branże energetyki, a więc OZE i być może energetyka jądrowa.
– Nie każda kopalnia jest warta ratowania, trzeba obliczyć, które warto utrzymać przy życiu – dodaje W.Jakóbik. – Także z tego względu, aby na transformację pozyskać środki z UE na tworzenie nowych miejsc pracy.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis