PLN nieco słabszy w ślad za „tąpnięciem” na Wall St.

foto: Shopify

Piątkowy, poranny handel na rynku FX przynosi lekką korektę na PLN po wczorajszym „tąpnięciu” na Wall st. Sam Eurodolar pozostaje stabilny. Złoty kwotowany jest następująco: 4,4339 PLN za euro, 3,7407 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,1123 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,9673 PLN oraz 4,9673 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 1,368% w przypadku obligacji 10-letnich.

Ostatnie godziny obrotu na światowych rynkach przyniosły 5% tąpnięcie na Wall St. Trudno tłumaczyć ten ruch inaczej jak korektą ostatnich wzrostów spółek technologicznych. Niemniej obserwujemy podbicie nerwowości na globalnych rynkach wyrażone w postaci wzrostów indeksów strachu. Sama sesja w Azji, spadkowa, ale bez większej paniki (zniżki rzędu 1-2%). Co ciekawe eurodolar nie zareagował znacząco na ruchy na amerykańskich indeksach – główna para walutowa pozostaje blisko 1,1850 USD. Sam złoty zanotował wyraźne podbicie podaży – EUR/PLN jest najwyżej od 22 lipca. Ruch na PLN oraz EM wynika głównie z podbicia awersji do ryzyka. Wydaje się, iż bez rozegrania mocniejszego USD trudno będzie zakładać większy ruch spadkowy na PLN.

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych wskazań makro z rynku krajowego. Globalnie warto przygotować się na 14:30 kiedy otrzymamy dane z amerykańskiego rynku pracy (NFP oczek. 1,4 mln).

Z rynkowego punktu widzenia otrzymaliśmy sygnał próby rozegrania korekty spadkowej na PLN. Trudno nie odnieść jednak wrażenia, iż bez szerokiego podbicia risk-off na rynkach (m.in. EUR/USD) ruch ten zostanie najpewniej ograniczony.

CHF

USD

Konrad Ryczko
Analityk

Makler Papierów Wartościowych

Wydział Analiz Rynkowych
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.