Przecena dolara została zatrzymana dzięki nieoczekiwanie dobrym danym z amerykańskiego rynku pracy, chociaż wśród ekonomistów nie brakuje spekulacji, co do tego, na ile są one wiarygodne – wynik mogła zawyżyć specyficzna klasyfikacja pracowników. W efekcie wydaje się, że aby móc ocenić, czy gospodarka rzeczywiście może łagodniej przechodzić kryzys, pokażą kolejne dane makro. Zanim jednak je zobaczymy, to wcześniej uwagę rynków przyciągnie posiedzenie FED w najbliższą środę. W ostatnich wystąpieniach Jerome Powell dawał do zrozumienia, że Rezerwa nadal pozostaje w „trybie gotowości”, co do realizacji kolejnych programów wsparcia w razie potrzeby. Nikłe jest, zatem prawdopodobieństwo, że decydenci zaczną sygnalizować, że jesteśmy bliżej końca (a taki przekaz mógłby mocno zachwiać ostatnim rajdem ryzyka na rynkach), a prędzej zostaniemy „zaskoczeni” jakimś kolejnym pomysłem ze strony FED. Teraz decydenci mogą zdecydować się na takie mechanizmy, które pozwolą na utrzymanie niskich stóp procentowych przez bardzo długi czas – tu kłania się scenariusz japoński i program kontroli krzywej rentowności, który pozwala na utrzymywanie długoterminowych rentowności obligacji na zadanym poziomie. Jeżeli takie zapowiedzi się pojawią, to będzie to sygnał pozwalający na powrót rajdu ryzyka na rynkach, oraz kontynuację słabości dolara.
Podobne artykuły
Dane nie były złe, ale dalsza przecena na Wall Street podbija dolara
Trudno napisać źle o dzisiejszych danych amerykańskiego Departamentu Pracy, jakie poznaliśmy o godz. 14:30. W każdym razie nie na tyle, aby mogły być one przesłanką …
OKIEM ANALITYKA – Co jest z tym dolarem?
Amerykańska waluta skorzystała w pierwszej dekadzie stycznia, na co złożyło się może nie zamieszanie wokół Iranu, ale bardziej lokalne problemy – w Europie głównie funta …
USDPLN powrócił poniżej 4,20, dzięki odbiciu EURUSD
Duża to zasługa EURUSD, bo na EURPLN jest relatywnie spokojnie. Generalnie dolar jest nieco słabszy na szerokim rynku po publikacji kwietniowych danych nt. inflacji CPI …
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis