Ceny ropy naftowej są już o 20 proc. niższe niż z końcem 2019 r. Spadają w związku z oczekiwanym mocnym spowolnieniem gospodarczym. Jednak na polskich stacjach paliw obniżki cen mogą wkrótce się skończyć.
Popyt na ropę spadł zwłaszcza w Chinach, z 14 mln baryłek dziennie do poniżej 10 mln baryłek, co jest konsekwencją koronawirusa.
– OPEC prawdopodobnie zdecyduje się na dodatkowe cięcia w produkcji w odpowiedzi na niski popyt na świecie – mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, ekspert XTB. – Nie jest to jednak przesądzone, ponieważ Rosja nie chce ograniczać wydobycia.
Jeśli do tego dojdzie, a jest to możliwe w najbliższych dniach, ceny na polskich stacjach paliw nie będą już spadać.
Ceny ropy naftowej WTI oscylują w granicach 48 USD za baryłkę, a w przypadku ropy brent są to okolice 53 USD.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis