Zbliża się koniec sezonu, a więc powoli można podsumować minione rozgrywki ligowe w wielu krajach. Uznany portal „Goal.com” postanowił stworzyć listę 15 najbardziej trafionych transferów w europejskiej piłce. W tym zestawieniu jest Krzysztof Piątek, choć… nie chodzi o jego transfer z Genoi do Milanu, a ten wcześniejszy – z Cracovii do Genoi.
Wyróżnienie dla Polaka
Za Piątka Genoa zapłaciła Cracovii 4,5 miliona euro i to właśnie ten transfer znalazł się na prestiżowej liście. W uzasadnieniu stwierdzono, że „gdy Krzysztof Piątek dołączał do Genoi ubiegłego lata, kompletnie nie był znany we Włoszech. Szybko jednak to się zmieniło, gdy trafił dziewięć razy w pierwszych siedmiu meczach Serie A. Sensacyjny start sezonu zapewnił Piątkowi miano najdroższego Polaka w historii piłki nożnej, a Genoi czysty zysk, dzięki transferowi do Milanu za 35,7 miliona euro. Do tej pory Polak dla Rossonerich zdobył osiem bramek.”
Wyprzedzają go tylko gwiazdy
Na pewno najbardziej spektakularnym transferem ubiegłego lata było sprowadzenie do Juventusu – Cristiano Ronaldo. Jednak to wcale nie Portugalczyk widnieje na szczycie listy stworzonej przez „Goal.com”. Liderem zestawienia jest brazylijski bramkarz Liverpoolu – Alisson Becker, który przeszedł z AS Romy za 75 milionów euro, stając się najdroższym bramkarzem w historii piłki nożnej. Dla Liverpoolu był to wielki krok do przodu. Pamiętając wyczyny Lorisa Kariusa z zeszłorocznego finału Ligi Mistrzów, czy też gorsze mecze Simona Mignolet, można stwierdzić, że w bramce „The Reds” wreszcie nastała stabilizacja. Oczywiście, zdarzały się takie wpadki, jak ta z meczu ligowego z Leicester, ale gdy zobaczymy, że w 38 ligowych meczach tego sezonu przepuścił on tylko 22 gole – nie można progresu nie zauważyć.
Numerem 2… też nie jest Cristiano Ronaldo. To ten, który w Europie zrobił furorę – Dusan Tadić! Wydawało się, że odchodząc z Southampton do Ajaxu za 11,4 miliona euro Serb robi krok w tył. Tymczasem holenderski zespół był objawieniem bieżącego sezonu Ligi Mistrzów, eliminując po drodze obrońcę tytułu – Real Madryt, a później mistrza Włoch – Juventus. W meczu na Santiago Bernabeu przez francuskie „L’Equipe” został on oceniony na…. poziomie klasy światowej – otrzymał notę 10/10. Ten sezon to nie tylko jednak Liga Mistrzów – we wszystkich rozgrywkach Tadić zdobył dla zespołu z Amsterdamu 36 goli.
Kilka ciekawostek
Patrząc na poniższą listę, można znaleźć kilka ciekawostek. Po pierwsze, Krzysztof Piątek jest najtaniej kupionym zawodnikiem, który obejmował transakcję gotówkową. Po drugie, nie od dziś wiadomo, że najwięcej na transfery wydają angielskie drużyny. W sumie na zestawienia z owej piętnastki kluby Premier League wydały 210,8 miliona euro. Na liście widnieją też dwa ciekawe transfery piłkarzy, którzy przenieśli się z klubu do klubu w obrębie jednego kraju – mowa o Hiszpanii i transakcjach za Jaimę Matę (wolny transfer) oraz Borję Iglesiasa (10 milionów euro). W końcu dwóch zawodników zostało sprowadzonych spoza Europy – Arthur (z Gremio do FC Barcelony) oraz Axel Witsel (z Tianjin Teda do Borussii Dortmund).
PEŁNA LISTA NAJLEPSZYCH TRANSFERÓW SEZONU (PORTAL GOAL.COM)
1. Alisson – z AS Romy do Liverpoolu – 75 milionów euro
2. Dusan Tadić – z Southampton do Ajaxu – 11,4 miliona euro
3. Cristiano Ronaldo – z Realu Madryt do Juventusu – 100 milionów euro
4. Arthur – z Gremio do FC Barcelony – 31 milionów euro
5. Krzysztof Piątek – z Cracovii do Genui – 4,5 miliona euro
6. Jaime Mata – z Realu Valladolid do Getafe – Wolny transfer
7. Axel Witsel – z Tianjin Teda do Borussii Dortmund – 20 milionów euro
8. Lucas Toreira – z Sampdorii do Arsenalu – 31,1 miliona euro
9. Duvan Zapata – z Sampdorii do Atalanty – Wypożyczenie
10. Nicolo Zaniolo – z Interu do AS Romy – Wolny transfer + Radja Nainggolan
11. Paco Alcacer – z Barcelony do Borussii Dortmund – 21 milionów euro
12. Raul Jimenez – z Benfici do Wolves – 34,5 miliona euro
13. Fabinho – z Monaco do Liverpoolu – 50,4 miliona euro
14. Ricardo Pereira – z Porto do Leicester – 19,8 miliona euro
15. Borja Iglesias – z Celty do Espanyolu – 10 milionów euro
TEKST: Radosław Kępys, PRZEKRÓJ SPORTOWY
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis