Za tydzień mija termin rozliczenia podatków i przysługujących ulg. Rodzice i opiekunowie mogą oszczędzić ponad 1,1 tys. zł przy jednym dziecku, na 760 zł mogą zaś liczyć użytkownicy internetu, choć nie wszyscy. Od podatku można też odliczyć darowizny kościelne czy na organizacje użytku publicznego. Z ulgi skorzystają też krwiodawcy. Coraz częściej wykorzystujemy też możliwość odliczenia wpłat na indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego. W zależności od progu podatkowego oszczędności mogą wynieść nawet 1,7 tys. zł.
– Składając zeznanie podatkowe, warto pamiętać o ulgach, z których możemy skorzystać. Często zapominamy o tym, przez co płacimy wyższe podatki – przypomina w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Łukasz Tymoszuk, menadżer ds. kluczowych klientów w Union Investment TFI.
Od lat najpopularniejszą ulgą podatkową jest ta na dzieci. Przy jednym dziecku rodzice mogą odliczyć ponad 1,1 tys. zł, pod warunkiem że nie przekroczą limitu dochodów 112 tys. zł (56 tys. zł w przypadku rodzica samotnie wychowującego dziecko). Przy kolejnym dziecku limity już nie obowiązują. Na drugie dziecko można uzyskać 1,1 tys. zł, na trzecie – nieco ponad 2 tys. zł, a na czwarte i kolejne dziecko – 2,7 tys. zł. Rodzice mogą też skorzystać z ulgi na żłobek i przedszkole.
– Ulgi podatkowe, z których najczęściej korzystamy, to ulga prorodzinna, ulga na dzieci, ulga na internet – w ostatnim czasie dość mocno ograniczona, ulga na darowizny kościelne i na organizacje społeczne czy krwiodawstwo – wymienia Tymoszuk.
Z ulgi na internet skorzystają tylko te osoby, które nigdy wcześniej z niej nie korzystały oraz które po raz pierwszy skorzystały z ulgi przy rozliczaniu zeznania rocznego za 2016 rok (ulga przysługuje tylko w dwóch kolejnych po sobie latach). Odliczyć można koszty użytkowania sieci, maksymalnie 760 zł, pod warunkiem że korzysta się z internetu tylko w celach prywatnych.
Honorowi dawcy krwi mogą odliczyć 130 zł za każdy litr krwi. Odliczymy także darowizny na cele kultu religijnego (np. kościoły czy związki wyznaniowe), nie mogą one jednak przekroczyć 6 proc. dochodu. Należy jednak pamiętać o udokumentowaniu takiego wsparcia, np. zachowując dowód wpłaty.
Z ulgi mogą skorzystać także osoby, które oszczędzają w ramach indywidualnego konta zabezpieczenia emerytalnego (IKZE).
– Aby skorzystać z ulgi w ramach IKZE, konieczne jest uzyskanie dochodu, czy to z umowy o pracę, z prowadzenia działalności gospodarczej, czy z emerytur, które także są traktowane jako dochód. Drugi warunek to założenie konta IKZE, na które będziemy mogli dokonywać wpłaty. W 2018 roku limit wpłat na IKZE wynosi maksymalnie 5 331,60 zł. W zależności od tego, ile wpłacimy, środki te będziemy mogli uwzględnić w zeznaniu podatkowym za bieżący rok – tłumaczy ekspert Union Investment TFI.
Oszczędności odkładane na tych kontach IKZE nie są obciążone podatkiem Belki, czyli 19-proc. podatkiem od zysków kapitałowych. Wpłaty dokonane w danym roku podatkowym można odliczyć od podstawy opodatkowania, co przełoży się na mniejszy podatek. Podstawę rozliczenia ulgi stanowią dowody wpłat na konto, które zawierają dane identyfikacyjne płatnika. Oszczędności z tego tytułu zależą jednak od progu podatkowego.
– Przy wykorzystaniu maksymalnego limitu wpłaty, czyli kwoty ponad 5 300 zł, w pierwszym progu 18-proc. ulga wyniesie ponad 950 zł. W drugim progu, 19-proc., często wykorzystywanym przez przedsiębiorców progu liniowym, ulga wyniesie już ponad 1 tys. zł. W trzecim progu, 32-proc., ulga wyniesie już ponad 1,7 tys. zł – wylicza Łukasz Tymoszuk.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis