Wczorajsza sesja na rynku miedzi zakończyła się na sporym plusie – notowania tego metalu w USA zwyżkowały do okolic 2,45 USD za funt, co jest najwyższym poziomem od połowy marca, a więc od ponad dwóch miesięcy. Również notowania miedzi w Londynie, które zwyżkowały wczoraj ponad poziom 5400 USD za tonę, sięgnęły najwyższych poziomów od dwóch miesięcy.
Zwyżka notowań miedzi wynika głównie z optymizmu, który pojawił się na globalnych rynkach finansowych. Stopniowe otwieranie się poszczególnych gospodarek po trudnym czasie restrykcji związanych z pandemią koronawirusa rozbudza w wielu inwestorach nadzieje na przyspieszenie wzrostu gospodarczego i szybszy powrót do „normalności”. Pozytywnym akcentem jest przede wszystkim powrót wielu chińskich fabryk i zakładów przemysłowych do funkcjonowania na pełnych lub prawie pełnych obrotach, co wspiera globalny popyt na miedź – Chiny są bowiem największym konsumentem miedzi na świecie.
Wspomniany optymizm na razie jednak warto traktować z dystansem. Głównym czynnikiem ryzyka na globalnych rynkach finansowych pozostaje nieprzewidywalność związana z zakresem i tempem rozprzestrzeniania się koronawirusa. Co prawda coraz powszechniejsza jest wiara w to, że w kwestii pandemii najgorsze już minęło, jednak nadal nie można wykluczyć drugiej fali pandemii, a spekulacje na temat potencjalnej szczepionki wciąż nie zostały zweryfikowane.
W obliczu globalnego optymizmu, miedź ma szansę kontynuować zwyżkę – niemniej, warto pamiętać o dużym powiązaniu tego metalu z globalną koniunkturą i o wrażliwości na ewentualne pogorszenie ogólnych nastrojów na rynku.
Notowania miedzi w USA – dane dzienne
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis