Korekta czy powrót kryzysu?

Dzisiejszy dzień podobnie jak wczoraj przynosi odbicie. Jak widać wobec tego końcówka tygodnia jest całkiem niezła i wygląda zupełnie odwrotnie niż było to w poniedziałek, kiedy indeksy traciły po kilka procent. Jednak pytanie czy to tylko korekta? Czy już się zakończyła? Czy to jedynie chwilowy przystanek przed kompletnym załamaniem na rynku?

S&P 500  prawdopodobnie zakończy ten tydzień niżej niż otwarcie z tego tygodnia. Oznacza to, że będzie to czwarty z rzędu tydzień spadków. Poprzednio tak długa seria spadków miała miejsce w okresie wakacyjnym w 2019 roku. Co ciekawe, nawet podczas wyprzedaży w lutym oraz w marcu mieliśmy krótką przerwę ze spadkami. Niemniej końcówka tygodnia jest już całkiem niezła. W czwartek wzrosty i dzisiaj również umiarkowane odbicie. Można sobie zatem zadawać pytanie czy to już koniec fali spadków? W dużej mierze może to zależeć od amerykańskiego dolara. Amerykański dolar w tym roku dał się poznać jako najbardziej bezpieczna przystań. W tym momencie w trakcie spadków na giełdach, traci nawet złoto , co pokazuje, że jedynie dolar jest w tym momencie ostoją bezpieczeństwa na rynku. Niemniej obecna wyprzedaż różni się sporo od tej z marca. Widać, że nie mamy do czynienia z rajdem po gotówkę. Warunki finansowania są bardzo łagodne, a ilość pieniądza jest astronomiczna. Mamy po prostu do czynienia z klasyczną korektą, która jest wywołana kilkoma mniej lub więcej ważnymi czynnikami. Oczywiście jednym z powodów, który powoduje sporą niepewność na rynku jest koronawirus. To właśnie ten czynnik powoduje, że wiele inwestorów nie jest pewnych tego, czego oczekiwać po wynikach spółek w kolejnych kwartałach. Kolejne zamknięcia gospodarek i obostrzenia będą powodować, że firmy będą zarabiać po prostu mniej.

Kilka spółek na Wall Street zasługuje dzisiaj na wspomnienie. Jest to przede wszystkim Boeing, który zyskiwał ponad 2%, wobec dużego prawdopodobieństwa, iż od listopada uziemione samoloty Boeing 737 MAX będą mogły znów wzbić się w powietrze. Z kolei Novavax wzrósł o 9,8% po tym, jak ten producent leków poinformował, iż jego eksperymentalna szczepionka w Wielkiej Brytanii weszła w późną fazę badań.

Sytuacja na rynkach jest dzisiaj ciekawa. Z jednej strony na europejskich rynkach obserwowaliśmy w większości przypadków spadki. DAX  dla przykładu spadł o 1,09%. Z drugiej strony obecnie na Wall Street obserwujemy całkiem pokaźne wzrosty. Nasdaq zyskuje ponad 1%, S&P 500 wzrasta o 0,42%, natomiast Dow Jones wzrasta o 0,17%. Z kolei WIG20  wzrósł dzisiaj aż o 0,49%. Niemniej indeks pozostaje poniżej poziomu 1700 punktów.

(Michał Stajniak – XTB)

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.