Komentarz walutowy – złoty odrabia straty

foto: pixabay

Po nerwowym wtorku na globalne rynki wraca optymizm. Pojawiają się nadzieje na to, że koniec zacieśnienia pieniężnego jest bliski. To z kolei sprzyja złotemu. Dolar znów kosztuje niewiele ponad 4,50 złotego.

Nieoczekiwanie wydarzeniem tygodnia na rynkach globalnych okazał się upadek rakiety na polskie terytorium we wtorek wieczorem. Choć wokół tego faktu narosło już wiele teorii jasnym jest, że oznacza to wzrost napięcia po okresie sporego optymizmu wokół Ukrainy (kilka dni po odbiciu Chersonia), a to napięcie w sposób oczywisty dotyka polskiego rynku. Jednak nie trwało ono długo i na globalne rynki wrócił optymizm. Inwestorzy uznali, że eskalacji nie będzie i ich uwaga zwróciła się ponownie na perspektywy spadku inflacji. Tutaj po obiecujących danych z USA i gołębiej wypowiedzi wiceprezes Fed wczoraj mieliśmy doniesienia o podobnym myśleniu ze strony EBC. Jak donosi Bloomberg w Radzie Banku rosną preferencje co do podniesienia stóp w grudniu o 50 punktów bazowych, nie zaś 75 jak dotychczas oczekiwał rynek.

Złotemu to sprzyja. Po pierwsze, spadające oczekiwania co do przyszłych stóp procentowych sprzyjają rynkom wschodzącym. Po drugie, ponieważ dotychczas to postawa Fed była najostrzejsza, zmiana poglądów (czy nawet ich ewolucja) powoduje osłabienie dolara wobec euro (a to tradycyjnie już sprzyja złotemu). Po trzecie, wiemy już niemal na pewno, że cykl podwyżek stóp w Polsce zakończył się. Zatem im niższe będą docelowe stopy na rynkach bazowych, tym będzie to dla złotego bardziej korzystne.

Jednak uwaga. Tak jak kilka tygodni temu na rynkach było bardzo dużo pesymizmu, szczególnie wobec Europy, tak teraz jest bardzo dużo optymizmu. Wtorek pokazał, że to może ulec szybkiej zmianie, jeśli inwestorzy dostaną dostatecznie dobry powód. Dziś przed nami finalne dane o październikowej inflacji ze strefy (11:00), seria pomniejszych publikacji w USA (m.in. tygodniowe dane o nowych bezrobotnych o 14:30), a także kolejne wypowiedzi przedstawicieli Fed. O 9:05 euro kosztuje 4,69 złotego, dolar 4,51 złotego, frank 4,78 złotego, zaś funt 5,39 złotego.

dr Przemysław Kwiecień CFA
Główny Ekonomista XTB
przemyslaw.kwiecien@xtb.pl

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.