Komentarz surowcowy – ropa naftowa, pszenica

foto: monisphoto

ROPA NAFTOWA

Prognozy nadwyżki na rynku ropy naftowej w I kw. 2020 r.

W bieżącym tygodniu notowania ropy naftowej znajdują się pod presją podaży. Dzisiejszy poranek przynosi dalsze osuwanie się cen tego surowca w dół. Notowania ropy gatunku WTI poruszają się w okolicach 58 USD za baryłkę, podczas gdy ceny ropy Brent niewiele przekraczają 64 USD za baryłkę.

Stronie podażowej na rynku ropy naftowej sprzyjały wczorajsze słowa Fatiha Birola, szefa Międzynarodowej Agencji Energetycznej (International Energy Agency, IEA). Podczas trwającego obecnie Światowego Forum Ekonomicznego w Davos powiedział on, że w I kwartale 2020 r. oczekiwana jest nadwyżka na globalnym rynku ropy naftowej, wynosząca około milion baryłek dziennie.

Nadwyżka będzie miała miejsce nawet pomimo cięć produkcji ropy naftowej w ramach porozumienia OPEC+. Większość wzrostu podaży ropy wynika bowiem ze zwiększonego wydobycia w krajach spoza kartelu, takich jak Stany Zjednoczone, Brazylia, Norwegia czy Gujana.

Perspektywy nadwyżki ograniczają potencjał wzrostowy notowań ropy naftowej. Nie oznacza to jednak, że zwyżki są całkowicie wykluczone. Istotnym czynnikiem cenotwórczym pozostaną bowiem napięcia polityczne w Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie.

PSZENICA

Pszenica w USA najdroższa od sierpnia 2018 r.

Notowania pszenicy pną się systematycznie w górę już od początku września ubiegłego roku. Cena tego zboża w Stanach Zjednoczonych, która niecałe pięć miesięcy temu oscylowała w okolicach 4,60 USD za buszel, obecnie porusza się powyżej poziomu 5,80 USD za buszel. To najwyższy poziom cen pszenicy w Stanach Zjednoczonych od początku sierpnia 2018 r.

Od wielu tygodni inwestorzy na rynku pszenicy śledzą w szczególności sytuację na rynku pszenicy w Rosji i na Ukrainie. Lokalne ceny zboża z rejonu Morza Czarnego w ostatnim czasie bowiem wzrosły, a niejednokrotnie pojawiały się informacje o możliwym wprowadzeniu pewnych limitów eksportu pszenicy z Rosji.

Dodatkowo, problemem są oczywiście problemy z produkcją pszenicy w Australii (pojawiające się już trzeci rok z rzędu), a także strajk pracowników transportu publicznego we Francji, który sparaliżował m.in. transport kolejowy oraz operacje w portach – co z kolei sprawiło, że francuscy rolnicy mają trudności z dostarczeniem zboża do portów eksportowych.

Okolice 5,90-6,00 USD za buszel są obecnie najbliższym technicznym oporem na wykresie cen pszenicy w USA. Mogą one wywołać mocniejszą reakcję strony podażowej, jednak nie zatrzymają wzrostów, jeśli uwarunkowania fundamentalne nadal będą sprzyjać kupującym.

Dorota Sierakowska

Analityk

Dom Maklerski BOŚ S.A.

 

 

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.