Komentarz giełdowy: Stare demony znów straszą na giełdach

foto: flickr/gpw

Rynki, które oczekiwały na stopniowe hamowanie jastrzębiej narracji centralnych banków, ponownie zderzają się ze ścianą. Dzisiejsza sesja mija pod znaką jastrzębiego EBC, który choć podniósł stopy zgodnie z oczekiwaniami o 50 pb to Christine Lagarde wyraźnie zaznaczyła, że nie bierze pod uwagę pivotu. Wydźwięk konferencji prezes Lagarde był bardzo jastrzębi, a EBC wygląda jakby chciał przejąć pozycję lidera pod względem jastrzębiej polityki monetarnej.

Europejski Bank Centralny nie zmienia kierunku w swojej polityce, a dostosowanie obecnego tempa podwyżek wydaje się być wyłącznie transformacją polityki monetarnej do długoterminowego planu. Według Lagarde, bank podniesie stopy jeszcze trzykrotnie o 50 punktów bazowych. Jednocześnie Lagarde zasygnalizowała, że oczekiwania rynkowe na szczyt stóp w okolicach 3% są błędne i zbyt niskie. Wygląda więc na to, że inwestorzy wyraźnie nie docenili jastrzębich możliwości EBC. Mało tego, bank wskazał, że mimo restrykcyjnej polityki cel inflacyjny w strefie euro nie zostanie prawdopodobnie osiągnięty w horyzoncie do 2025 roku, co stawia pod znakiem zapytania ostatnie 'optymistyczne wizje’ NBP.

Dodatkowo EBC rozpocznie umiarkowaną redukcję bilansu z programu APP,  która ma rozpocząć się w marcu i do połowy 2023 roku wyniesie 15 mld EUR. Lagarde zasygnalizowała też, że bank nie będzie oglądał się na Fed w zakresie podwyżek stóp. Euro umocniło się, traciły europejskie indeksy, a słabsze nastroje nadal ciążą na Wall Street, które jeszcze trawi daleki od gołębich oczekiwań przekaz z wczorajszej konferencji Jerome’a Powella. W jej trakcie dowiedzieliśmy się oczywiście, ze Fed wciąż będzie dążył do doprowadzenia inflacji do celu, a restrykcyjna polityka będzie utrzymywana przez pewien czas. Rezerwa Federalna chce większej ilości dowodów by zyskać pewność co do trwałego spadku inflacji i jest zdania, że nie należy zwalniać obecnego tempa podwyżek. To spowodowało wzrost obaw rynków – konferencja została odebrana jastrzębio. Choć kolejne decyzje Fed zależne będą od danych makro, wydaje się mało prawdopobone by temat podwyżek o 25 pb leżał obecnie na stole, nie mówiąc o obniżkach stóp.

Decyzja Banku Anglii nie zaskoczyła inwestorów, bank podniósł stopy do 3,5% i przekazał, że spodziewa się dłuższej recesji w brytyjskiej gospodarce. Rynek ocenia obecnie szczyt stóp procentowych na poziomie 4,5% wobec wcześniejszych 4,6%. Większość bankierów uważa, że cykl podwyżek może być kontynuowany. Dodatkowo m.in. Catherine Mann z Banku Anglii powiadomiła, że podwyżka o 75 pb zwiększyła stosowność wobec poprzednich prognoz z listopada. Wiele wskazuje na to, że choć szczyt inflacji może być już za nami, banki centralne staną przed dylematem utrzymującej się podwyższonej inflacji, co może mieć znaczący wpływ na rynki.

Walory koncernu farmaceutycznego Novavax tracą dziś blisko 20% wobec oferty sprzedaży akcji zwykłych o wartości 125 mln USD. Akcje Tesli próbują odbijać mimo kolejnej informacji z Amerykańskiej Komisji Ds. Papierów Wartościowych i Giełd wedle której Elon Musk kolejnu raz sprzedał wart prawie 4 mld USD pakiet akcji w spółce pogłębiając niepewność inwestorów. Na polskim parkiecie świetnie radziły sobie walory SFD, producent suplementów dla sportowców zaprezentował świetne wyniki za listopad. Spółka podała, że w całym okresie od stycznia do listopada tego roku przychody wyniosły 302,418 mln zł netto, co stanowi 35% wzrost przychodów wobec analogicznego okresu w 2021 roku. Akcje CD Projekt straciły prawie 9% przez problemy z grą aktualizacją gry Wiedźmin 3 na konsole i PC. Gracze skarżyli się na wydajność i problemu z uruchomieniem gry. Problemy te dotyczą głównie wersji na komputery osobiste, co wzbudziło wśród inwestorów obawy wokół gry Cyberpunk, której komputerowa wersja również nie posiadała recenzji.

Eryk Szmyd Analityk rynków finansowych XTB

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.