Komentarz giełdowy: Nadzieje na pivot znów w gruzach

foto: pixabay

Wczorajsza konferencja Rezerwy Federalnej potwierdziła obawy inwestorów, którzy spodziewali się kontynuacji bardzo jastrzębiej narracji Powella. Wall Street znów obiecało sobie zbyt wiele i przepłaciło 'przedwczesną’ chciwość spadkami w okolice rocznych minimów. Stopa procentowa w USA osiągnęła poziom 4% i możliwe, że docelowo wzrośnie powyżej 5%. Czy dla rynku akcji w obliczu słabnących nadziei na 'mięknący’ Fed naprawdę zgasło światło w tunelu?

Choć szef Fedu nie wykluczył możliwości niższej podwyżki na kolejnym posiedzeniu, wskazał że by zdławić inflację stopy prawdopodobnie będą musiały docelowo znaleźć się na jeszcze wyższych poziomach niż te, które Fed zakładał za odpowiednie na poprzednim, wrześniowym posiedzeniu. W efekcie inwestorzy wystraszyli się perspektywy przedłużającego się cyklu zacieśniania po tym jak Powell stwierdził, że od samej wysokości podwyżek ważniejsze będzie to, gdzie docelowo znajdą się stopy. Przekaz Powella nie powinien dziwić, inflacja w USA nie spadła wystarczająco by mówić o wycofywaniu się z agresywnej polityki monetarnej, a gospodarka i rynek pracy dają bankierom wciąż silny  'margines bezpieczeństwa’.

Powell wskazał jednak, że Fed będzie mieć na uwadze że podwyżki stóp działają z opóźnieniem i będzie dostosowywał politykę monetarną w zależności od danych. Momentami rynek 'kupował’ Powella jako gołębiego zwłaszcza biorąc pod uwagę wzmiankę o dyskutowane niższej podwyżce na kolejnym posiedzeniu ale szefowi Rezerwy Federalnej udało się szybko odrzeć byki ze złudzeń. Ponieważ większe znaczenie od samych kwot podwyżek stóp będzie miała docelowa stopa procentowa i determinacja bankierów do dalszego zacieśniania.

Odbicie na WIG20 zostało ponownie zatrzymane, indeks stracił dziś blisko 0,92% jednak zdołal odrobić część spadków w końcówce sesji. Świetnie radziły sobie walory PKN Orlen. Cena akcji ZEPAKu wymazała część wzrostów spowodowanych możliwą budową elektrowni jądrowej we współpracy z Koreańczykami. Koncepcja współpracy nad energetyką jądrową jednak ma się wciąż dobrze, Stany Zjednoczone ogłosiły dziś strategiczne partnerstwo z Polską w ramach 'cywilnego programy nuklearnego’. Wyprzedaż zaliczył też niemiecki DAX, który osunął się o 0,95%. Na fali jastrzębiej konferencji prasowej Fed wzrosły oczekiwania inwestorów na kolejną 75 pb podwyżkę EBC, na najbliższym posiedzeniu. Zniżkowały walory Adidas i BMW.

Powrót awersji do ryzyka za oceanem widoczny jest szczególnie w spadających wycenach technologicznych spółek. Alphabet, Apple i Amazon notują kilku procentowe wyprzedaże, a cena Meta Platforms ląduje na poziomach nie widzianych od 2015 roku. Dobrze radzi sobie sektor obronny, rosną walory Northrop Grumman, Raytheon i Lockheed Martin. Indeks S&P500 cofa się dziś o 0,6%, NASDAQ traci 1,2%. Ponownie najlepiej radzi sobie składający się ze spółek o dużej kapitalizacji rynkowej, Dow Jones.

Eryk Szmyd Analityk rynków finansowych XTB

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.